Spłata odsetek i zasadniczej raty kredytu uległa opóźnieniu "z powodu przejściowego zakłócenia przepływów gotówkowych" - oświadczył w komunikacie największy w Indiach przewoźnik pod względem udziału rynkowego i dodał, że prowadzi rozmowy z konsorcjum banków kierowanym przez State Bank of India. Termin spłaty minął 31 grudnia.
IRCA obniżyła długo- i krótkoterminową ocenę linii oraz oświadczyła, że podejmowanie na czas inicjatyw w zakresie płynności, w tym zasilanie kapitału i sprzedaż udziału w programie lojalnościowym Jet Privilege będzie mieć decydujące znaczenie dla kredytowej oceny firmy.
Linia założona 25 lat temu w Mumbaju ma problemy finansowe, jest winna pieniądze pilotom, firmom leasingu samolotów i dostawcom. Na początku sierpnia powiedziała pilotom, że mniejsze środki finansowe nie gwarantują już dłuższej działalności niż przez 60 dni, w następnych tygodniach mnożyła uspokajające deklaracje dotyczące jej finansów i zapowiedzi cięcia kosztów.
Według stanu na 30 września, łączny dług linii wynosił 80,523 mld rupii ( 1 mld euro). Na początku listopada Jet Airways podała, że czeka ją trzeci kolejny rok strat. Linia i jej drugi co do wielkości udziałowiec Etihad Airways (24 proc.) prowadzą z bankami rozmowy o pakiecie ratunkowym, który może obejmować zwiększenie udziału przez linię z Abu Zabi.
Największy konkurent tej linii, IndiGo należący do InterGlobe Aviation też odczuwa dekoniunkturę dla linii indyjskich, w październiku postanowił odroczyć kupno A320neo, aby zachować środki finansowe, a w lipcu-wrześniu poniósł pierwszą stratę kwartalną od 2015 r.