Ale podczas międzynarodowych targów lotniczych, które naprzemiennie odbywają się w Paryżu i brytyjskim Farnborough zawsze są też mniejsi producenci. W tym roku, jak zresztą jest to rokrocznie japoński Mitsubishi przekonuje, że ma już gotowy swój regionalny odrzutowiec, który na pokład jest w stanie wziąć 70-90 pasażerów. Cały program MRJ-Jet kosztował znacznie więcej, niż początkowo planowano, maszyna jest również potężnie spóźniona w porównaniu z poprzednimi planami. Teraz jednak Mitsubishi przekonuje, że w Paryżu ogłosi ważne informacje. Nie wyklucza się, że rzeczywiście samolot jest gotowy do certyfikacji i jego produkcję przejmie któraś z wielkich korporacji : Europejczycy, Amerykanie, a może Chiny ?