Austriackie manewry Pobiedy

Loty pomiędzy Austrią i Rosją odbywają się na tej samej zasadzie, co między Rosją i Polską. Na mocy dwustronnego porozumienia może je obsługiwać. Mogą je obsługiwać jedynie 2 linie.

Aktualizacja: 18.09.2016 14:56 Publikacja: 18.09.2016 14:51

Austriackie manewry Pobiedy

Foto: Wikipedia

W przypadku Wiednia i Moskwy jest to Austrian Airlines i Aerofłot, w przypadku Moskwy i Warszawy - Aerofłot i LOT.

Rosjanie jednak postanowili przechytrzyć Austriaków i linia Pobieda zaoferowała z moskiewskiego lotniska Wnukowo kombinowaną ofertę Fly&Bus: lot do Bratysławy i stamtąd autobusem do Wiednia. Koniec trasy, to oddalony od lotniska w Bratysławie o 80 km wiedeński Dworzec Główny. Rejsy były obsługiwane Boeingiem 737- 800, a należąca do Grupy Aerofłotu Pobieda oferowała na tej trasie bardzo konkurencyjne taryfy.

Austriacy zaprotestowali, uznając, że Pobieda nie ma prawa wykonywać takich lotów i zażądali natychmiastowego przerwania połączenia. Rosjanie uznali,że wszystko jest w porządku, a cała awantura wynika z tego,że rząd w Wiedniu odgrywa się teraz na rosyjskich przewoźnikach. Sześć lat temu Aerofłot korzystając z dobrych kontaktów między władzami austriackimi i rosyjskimi , przymierzał się do przejęcia Austrian Airlines, w ostatniej chwili jednak Austriacy zablokowali tę transakcję i w pośpiechu sprzedali AUA Lufthansie. Od tego czasu stosunki na linii Moskwa-Wiedeń były bardzo napięta.

Teraz Rosjanie twierdzą, że dwustronne porozumienie lotnicze nie obowiązuje, ponieważ Austrian przejęty przez Lufthansę nie jest przewoźnikiem austriackim, tylko niemieckim. Natomiast w ramach porozumienia loty do Rosji mogą być wykonywane jedynie przez przewoźnika, który jest zarejestrowany w tym kraju i jest zarządzany przez obywatela Austrii. Tymczasem prezesem Austriana był Jaan Albrecht, który miał paszport meksykański i niemiecki, a obecnie jest to Niemiec Kay Kratky. Ostatecznie jednak Austrian zachował prawo do wykonywania lotów do Rosji. A za zamknięcie połączenia Fly&Bus zaoferował możliwość lotów Pobiedy do Linzu,zaś stamtąd do Wiednia pasażerowie mieliby jechać autobusem, bądź koleją.

Pobieda powstała w grudniu 2014 roku.Linia ma 12 Boeingów 737-800. W I połowie 2016 przewiozła 2 mln pasażerów. O 80 proc. więcej, niż w tym samym okresie w 2015.

Podobny trick Rosjanie zastosowali w Szwajcarii, gdzie także obowiązuje dwustronne porozumienie, a na trasie Szwajcaria- Rosja mogą latać wyłącznie Swiss i Aerofłot. Samoloty Pobiedy latają więc do bawarskiego Memmingen, a stamtąd pasażerowie autobusem jadą do Zurichu.

W przypadku Wiednia i Moskwy jest to Austrian Airlines i Aerofłot, w przypadku Moskwy i Warszawy - Aerofłot i LOT.

Rosjanie jednak postanowili przechytrzyć Austriaków i linia Pobieda zaoferowała z moskiewskiego lotniska Wnukowo kombinowaną ofertę Fly&Bus: lot do Bratysławy i stamtąd autobusem do Wiednia. Koniec trasy, to oddalony od lotniska w Bratysławie o 80 km wiedeński Dworzec Główny. Rejsy były obsługiwane Boeingiem 737- 800, a należąca do Grupy Aerofłotu Pobieda oferowała na tej trasie bardzo konkurencyjne taryfy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Zagłuszanie sygnału GPS - poważny problem dla lotnictwa
Transport
Bruksela przywołuje do porządku 20 linii lotniczych. Chodzi o „greenwashing”
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej