Lufthansa, pierwsza linia korzystająca z samolotów rodziny A320 z nowymi silnikami odebrała w 2016 r. pięć takich maszyn i ogłosiła w końcu grudnia, że spodziewa się w tym roku dostać 10 następnych. Jej rzecznik powiedział teraz, że nie liczy na więcej niż pięć, w tym jeden latem.

Te opóźnienia mogą zaszkodzić planom inwestycyjnym przewoźnika, który w marcu ogłosił, że zamierza wydać w tym roku na zakupy 2,7 mld euro. Lufthansa zamówiła łącznie 116 maszyn z rodziny A320neo, prawie połowa ma posiadać silniki Pratta&Whitneya, a reszta silniki CFM, spółki j. v. GE i Safran.

Aierbus wydal w marcu klientom 12 A320neo, a od początku roku 26, ale dostawy są znacznie mniejsze od założonego harmonogramu z powodu głownie problemów z silnikami amerykańskiego producenta.