Hubert Hurkacz zagra w Masters

Polski tenisista pokonał 6:2, 6:7 (4-7), 7:5 Jamesa Duckwortha w ćwierćfinale paryskiego turnieju z cyklu ATP Masters 1000 i zapewnił sobie udział w finałowym turnieju mistrzów ATP Tour. Ósemka na Turyn jest gotowa.

Publikacja: 05.11.2021 16:29

Hubert Hurkacz zagra w Masters

Foto: AFP

Po 45 latach od awansu Wojciecha Fibaka do turnieju Masters w Houston, polski tenis męski doczekał drugiego Polaka wśród najlepszych singlistów roku. Osiągnięcie jest w oczywisty sposób znaczące, pochwały dla Huberta Hurkacza zasadne. Skojarzenie ze stuleciem zorganizowanego tenisa nad Wisłą odpowiednio przyjemne.

Sukces Polaka w ćwierćfinale nie przyszedł łatwiej, niż we wcześniejszych spotkaniach z Tommym Paulem i Dominikiem Koepferem. Duckworth (55. ATP, od poniedziałku 47. ATP) również zagrał solidnie, nie brakowało mu zawziętości i odwagi, jakie prezentowali poprzednicy.

Jedno z ważnych zawodowych marzeń Polaka się spełniło, w dodatku w sposób, który daje nadzieję na krótki odpoczynek i dobre przygotowanie do Masters.

Hubert zaczął jednak spotkanie bardziej spokojny i swobodny, niż w środę i czwartek. Pewny serwis, energia w wymianach, celność piłek i dobre wybory taktyczne: wszystko zagrało. Rywal oddał pierwszego seta w pół godziny. Dopiero w drugim, wykorzystując niezłe umiejętności gry przy siatce oraz zwiększając desperację ataków wygrał tie-break. Ten poziom utrzymał w kolejnych fragmentach meczu, co musiało się podobać publiczności w hali Bercy, choć znacznie zwiększyło stres Polaka. Za decydujące piłki trzeciego seta trzeba uznać dopiero te w dwunastym gemie, dającym zwycięstwo.

Najważniejszym zyskiem ze zwycięstwa nad Australijczykiem są punkty rankingowe dające Polakowi miejsce w ósemce mistrzów sezonu (i w pierwszej dziesiątce świata na koniec roku), która od 17 do 24 listopada zagra w ATP Finals w Turynie. Tę ósemkę tworzą: Novak Djoković, Daniił Miedwiediew, Stefanos Tsitsipas, Alexander Zverev, Andriej Rublow, Matteo Berrettini, Casper Ruud i Hubert Hurkacz. Jannik Sinner i Cameron Norrie zostaną rezerwowymi.

Jedno z ważnych zawodowych marzeń Polaka się spełniło, w dodatku w sposób, który daje nadzieję na krótki odpoczynek i dobre przygotowanie do Masters. Hurkacz nie będzie musiał grać w przyszłym tygodniu w Sztokholmie i spalać się do ostatnich chwil w walce o awans.

Może także pomyśleć spokojnie o postępach w turnieju w Paryżu. Ciąg dalszy wciąż wygląda interesująco. Rywalem Hurkacza w półfinale będzie Novak Djoković lub Taylor Fritz, drugą parę półfinalistów stworzą zwycięzcy meczów: Casper Ruud – Alexander Zverev oraz Hugo Gaston – Daniił Miedwiediew.

Po 45 latach od awansu Wojciecha Fibaka do turnieju Masters w Houston, polski tenis męski doczekał drugiego Polaka wśród najlepszych singlistów roku. Osiągnięcie jest w oczywisty sposób znaczące, pochwały dla Huberta Hurkacza zasadne. Skojarzenie ze stuleciem zorganizowanego tenisa nad Wisłą odpowiednio przyjemne.

Sukces Polaka w ćwierćfinale nie przyszedł łatwiej, niż we wcześniejszych spotkaniach z Tommym Paulem i Dominikiem Koepferem. Duckworth (55. ATP, od poniedziałku 47. ATP) również zagrał solidnie, nie brakowało mu zawziętości i odwagi, jakie prezentowali poprzednicy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Iga Świątek wygrywa pierwszy mecz w Madrycie. Niespodziewane kłopoty w końcówce
Tenis
Iga Świątek czeka na pierwszy sukces w Hiszpanii. Liderka rankingu zaczyna dziś turniej w Madrycie
Tenis
Magda Linette zagra z Aryną Sabalenką. Bolesna porażka Magdaleny Fręch w Madrycie
Tenis
100. tydzień Igi Świątek w roli światowej liderki kobiecego tenisa
Tenis
Porsche odjechało Idze Świątek. Polskie finały w Rouen i Barcelonie