Tymczasem Hanuszkiewicz skupił się przede wszystkim na pięknie słowa i odwołał do wyobraźni widzów. Poemat rozpisał na głosy, genialnie dobierając odtwórców literackich postaci. Czyż Telimena w wykonaniu Joanny Jedlewskiej nie była kwintesencją kobiecego wdzięku i przewrotności?

Godność i staropolską tężyznę znakomicie reprezentował swą sarmacką posturą Kazimierz Wichniarz. Rejent w mistrzowskim wykonaniu Gustawa Lutkiewicza jeszcze raz przekonał nas o olbrzymich możliwościach tego aktora w rolach charakterystycznych. Na długo też pozostanie w pamięci twarz Krzysztofa Chamca jako księdza Robaka, pełen wdzięku i elegancji Hrabia Zbigniewa Zapasiewicza.

A młodziutki, trochę nieporadny Andrzej Zaorski był z pewnością wręcz wymarzonym Tadeuszem. Sam Hanuszkiewicz zaś godnie prezentował się jako jeden z narratorów, przedstawiając publiczności reanimowane przez siebie dzieło mistrza.

[i]20.05 | tvp kultura

20.05 | wtorek[/i]