Na Kabarecie Starszych Panów wychowało się kilka pokoleń Polaków. W siermiężnej peerelowskiej rzeczywistości były niczym powiew lepszego i szlachetniejszego świata. Do historii polskiej piosenki przeszły „Addio, pomidory” w interpretacji Wiesława Michnikowskiego, „Szuja” Ireny Kwiatkowskiej i Wiesława Gołasa, „Przeklnę Cię” Barbary Krafftówny i Bohdana Łazuki oraz wiele innych. Utwory te żyły ciągle we wspomnieniach. Pod koniec lat 80. XX wieku Magda Umer (na zdjęciu z Jeremim Przyborą) zgromadziła grono znakomitych aktorów i stworzyła spektakl „Zimy żal”, który bił rekordy powodzenia w warszawskim Teatrze Rampa.
– Magda Umer zrobiła rzecz niebywałą: ocaliła od zapomnienia piosenki z Kabaretu Starszych Panów i wykorzystując je w spektaklu „Zimy żal” spowodowała, ku mojemu osłupieniu, że po latach zaczęły być doskonale odbierane przez młode pokolenie – przyznał po premierze szczerze wzruszony Przybora.
Wisława Szymborska w „Lekturach nadobowiązkowych” zauważyła, że piosenek Jeremiego Przybory nie da się wykonywać histerycznie. „Żadnego egzystencjalnego wycia i łamania krzeseł. Żadnego – co teraz w modzie – strojenia przeokropnych min, jakby między śpiewaniem a ostrym atakiem ślepej kiszki nie było różnicy. Otóż u Przybory ta różnica występuje bardzo wyraźnie”.
Tak właśnie niehisterycznie i z wielką klasą zaśpiewali piosenki Starszych Panów m. in Hanna Banaszak, Maria Pakulnis, Ewa Dałkowska, Adrianna Biedrzyńska, Zbigniew Zamachowski, Piotr Machalica, Janusz Józefowicz. Znakomity koncert poprowadzili Magda Umer i Jeremi Przybora.
Zimy żal. Piosenki Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego