Zespół tworzą: pewny siebie Darwin – specjalista od transportu i uzbrojenia, ciut postrzelony Walczak i pełna wdzięku Juarez, która potrafi kolegom zawrócić w głowie. Uzupełniają ich: odpowiedzialna za rozpoznanie mucha Plujka oraz fachowiec od najnowszych technologii – kret Brylus.

Zwierzaki szkolone przez poczciwego doktora marzą o odznakach agentów FBI. Szefowie biura niechętnie korzystają z ich pomocy. Ale w końcu świnki dostają upragnioną szansę. Mają wykraść dane z komputera szefa koncernu AGD, który najprawdopodobniej chce przejąć władzę nad światem. Film stanowi feerię efektów specjalnych. Świnki pędzą bez wytchnienia w plastikowych kulach przypominających kosmiczne pojazdy, wykonują szalone akrobacje i walczą z robotami.

„Załoga G” ma także kilka pierwszorzędnych komediowych scen. W pewnym momencie świnki trafiają do sklepu zoologicznego, gdzie spotykają niezbyt rozgarnięte myszy, puszystego ziomka i zwariowanego chomika, który za wszelką cenę stara się ukryć przed otoczeniem, że jego mama miała romans z fretką, więc nie jest chomikiem czystej krwi...

Krytyk magazynu filmowego „Variety” nazwał tę animację „futerkową drużyną A”. Świnki podobnie jak Hannibal, Buźka, B. A. Barracus i kapitan Murdock – bohaterowie kultowego serialu z lat 80. – walczą z wrogami za pomocą rozmaitych gadżetów i zawsze mają w zanadrzu jakąś wpadającą w ucho odzywkę, której nie powstydziłby się sam James Bond.

Załoga G | HBO | 18.45 | SOBOTA | 14.00 | CZWARTEK