Mieli wystąpić na Festiwalu Sztuk Współczesnych z „Kartoteką”. – Uznaliśmy, że to dobra okazja, by pojechać dzień wcześniej i już mniej oficjalnie pokazać nasze „domowe” przedstawienie – opowiadała „Rz” reżyserka.
– Wszystko szło dobrze do chwili, gdy wkroczyli esbecy i aresztowali wszystkich: nas i widzów – w sumie około 130 osób. Było to tym zabawniejsze, że akcja sztuki ma miejsce w pokoju przesłuchań SB, a my graliśmy funkcjonariuszy...
Film opowiada, co z tego wyniknęło i jak po latach tamte wydarzenia wspominają ich uczestnicy.
[i]14.40 TVP Polonia piątek[/i]