Drzyzga opowiada o powstawaniu nowego filmu Lecha Majewskiego „Krzyż i młyn”, który został nakręcony na podstawie książki Michaela Gibsona, analizującej obraz „Droga na Kalwarię” Petera Bruegela. Wystąpiły gwiazdy światowego kina: Michael York gra Jonghelincka, bankiera i kolekcjonera obrazów, Rutger Hauer – Petera Bruegela, a Charlotte Rampling – Marię. Twórcy tłumaczą, że to film, w którym widz wkracza do wnętrza obrazu. Historia rozgrywa się w 1564 roku, gdy Bruegel namalował swoje arcydzieło. Kompozycję tworzy około 500 osób, które są świadkami cierpienia Jezusa upadającego pod krzyżem, ale pochłaniają ich inne sprawy.

Malarstwo Bruegela towarzyszy Lechowi Majewskiemu od lat. Poznał je w czasie wielokrotnych wypraw do Wenecji. Przesiadka odbywała się w Wiedniu. Tam za każdym razem kierował swoje kroki do Kunsthistorishesmuseum – do sali nr X, w której wiszą dzieła niezwykłego malarza. – Bardzo podoba mi się jego myślenie, to największy filozof wśród malarzy – mówi reżyser. – W swoim filmie próbuję opowiedzieć o tym, że każdy, nawet największy dramat przykryty jest przez codzienność, która toczy się dalej.

[i]24.00 | TVP 2 | NIEDZIELA[/i]