Po ogłoszeniu manifestu PKWN 22 lipca 1944 roku powołującego do istnienia 12 resortów państwa, w tym Bezpieczeństwa Publicznego, 200 funkcjonariuszy trafiło na trzymiesięczny kurs NKWD w Kujbyszewie, by potem organizować struktury wojewódzkie, powiatowe i miejskie Służby Bezpieczeństwa. Zabójstwa i wyrafinowane tortury na niekończących się przesłuchaniach były podstawowymi metodami działania wobec politycznych oponentów. Znamiona praworządności miały mieć procesy, ale w istocie dzieliły się na dwa rodzaje – pokazowe, bez zachowania sądowych procedur i tzw. kiblowe, gdy do wydania wyroku wystarczyła obecność sędziego i dwóch ławników. Historycy szacują, że w latach 1944-56 represjonowanych i inwigilowanych było 6 milionów Polaków. 300 tysięcy trafiło do więzień i obozów pracy, na śmierć zostało skazanych co najmniej 8 tysięcy osób. Wyroki wykonano na ponad połowie skazanych. Najbardziej przygnębiające fragmenty filmu dotyczą statystyk bezpieki z lat 80. Liczba konfidentów nieprzerwanie wówczas rosła, by osiągnąć w 1988 roku liczbę... 100 tysięcy.
[ramka]0.25 | tvp info | SOBOTA[/ramka]