Reklama
Rozwiń
Reklama

Jestem jaki jestem: upadek Joaquina Phoenixa

Film dokumentalny pokazujący stopniową degrengoladę gwiazdora Joaquina Phoeniksa to jedna z największych mistyfikacji w historii Hollywood

Publikacja: 25.08.2011 12:18

Jestem jaki jestem: upadek Joaquina Phoenixa

Foto: Planete

Phoenix wywodzi się z utalentowanej rodziny. Jego starszy brat River pewnie zrobiłby oszałamiającą aktorską karierę, gdyby nie narkotyki. Zmarł z powodu ich przedawkowania w wieku 23 lat. Siostry Summer i Rain też próbują sił na ekranie. Jednak to Joaquin osiągnął status gwiazdy, najwybitniejszego aktora swojego pokolenia.

Sławę i uznanie przyniosła mu drugoplanowa rola cesarza Kommodusa w „Gladiatorze" (2000) Ridleya Scotta. Zdobył za nią nominację do Oscara. Drugą otrzymał, gdy wcielił się w Johnny'ego Casha w „Spacerze po linie" (2005) Jamesa Mangolda.

I nagle w 2008 roku, będąc u szczytu powodzenia, ogłosił, że kończy z graniem w filmach i zamierza zostać raperem. W amerykańskich mediach, zwłaszcza na plotkarskich portalach i w blogach, zawrzało. Phoenix coraz częściej pokazywał się publicznie zarośnięty, brudny i pod wpływem narkotyków. Falę oburzenia wywołał jego występ w popularnym talk-show Davida Lettermana, gdzie odurzony nie odpowiadał na pytania i mamrotał.

Ekscytowano się upadkiem idola, podkreślając, że jest ofiarą rodzinnego fatum i podobnie jak brat dał się ponieść mrocznym instynktom.

Staczanie się Phoeniksa skrupulatnie filmował przez dwa lata jego szwagier Casey Affleck. W filmie, który nakręcił, widać, jak Joaquin korzysta z usług prostytutek czy spada ze sceny podczas raperskiego występu.

Reklama
Reklama

– Już jako dziecko zostałem więźniem aktorskiej kreacji – mówi Joaquin.

– Ale mam już dość grania roli Phoeniksa. Chcę być sobą, cokolwiek to znaczy. Nie dbam o to, jak mnie postrzegacie – zwraca się do widzów.

Tyle że jego szokująca degrengolada to w istocie wykonane z poświęceniem zadanie aktorskie. Phoenix wraz z Affleckiem postanowili pokazać, że media w pogoni za sensacją sprzedadzą jako prawdę nawet najbardziej niewiarygodne kłamstwo. Mistyfikacja Phoeniksa uświadamia przy tym, jak żałosna jest kultura celebrytów, która z ludzi robi pozbawione osobowości kukły.

Kiedy aktor przyznał, że oszukał opinię publiczną, odwiedził talk-show Lettermana raz jeszcze – tym razem ogolony i w garniturze. Przeprosił za swoje wcześniejsze zachowanie.

Wrócił także do kina. Obecnie pracuje na planie nowego filmu Paula Thomasa Andersona u boku Philipa Seymoura Hoffmana.

Joaquin Phoenix. Jestem, jaki jestem | 23.10 | Planete | SOBOTA

Phoenix wywodzi się z utalentowanej rodziny. Jego starszy brat River pewnie zrobiłby oszałamiającą aktorską karierę, gdyby nie narkotyki. Zmarł z powodu ich przedawkowania w wieku 23 lat. Siostry Summer i Rain też próbują sił na ekranie. Jednak to Joaquin osiągnął status gwiazdy, najwybitniejszego aktora swojego pokolenia.

Sławę i uznanie przyniosła mu drugoplanowa rola cesarza Kommodusa w „Gladiatorze" (2000) Ridleya Scotta. Zdobył za nią nominację do Oscara. Drugą otrzymał, gdy wcielił się w Johnny'ego Casha w „Spacerze po linie" (2005) Jamesa Mangolda.

Reklama
Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama