Jedna z bohaterek „D’ARC” jest warszawską powstanką, dwie pozostałe dzieli 600 lat europejskiej historii. – Gdy mówimy o wojnie, zwykle myślimy o chłopcach na barykadach z bagnetami w dłoniach i ludziach, którzy oddają swoje lub odbierają czyjeś życie. Znacznie rzadziej mówimy natomiast o kobietach – twierdzi Krystian Lada.
– Interesowało mnie również, co to znaczy poświęcić się dla rzeczy ważniejszych niż nasze osobiste życie – dodaje. – Tak jak Joanna d’Arc, walcząca w czasach, kiedy kobiety miały rodzić dzieci i czekać na męża w domu. I tak jak uczestniczka strajków klimatycznych na planecie, która jest oblężona jak kiedyś Orlean czy Warszawa.