Mimo że organizatorem wydarzenia jest Centrum Myśli Jana Pawła II, impreza kierowana jest do wszystkich – wierzących i niewierzących – poszukujących odpowiedzi na pytania dotyczące śmierci, miłości, przemijania, poświęcenia.
– To nie jest festiwal religijny, lecz tematyczny – tłumaczy Michał Mizera, dyrektor programowy „Gorzkich żalów”. – O sprawach teologicznych rozmawiamy przez wydarzenia kulturalne. W tym roku główną inspiracją jest dla nas „Boska komedia” Dantego rozumiana jako dzieło o nawróceniu autora, pokazująca wędrówkę człowieka od piekła do raju. Chcemy przypomnieć, że piekło istnieje i jest realnym zagrożeniem dla wszystkich grzeszników.
Na festiwalowy miesiąc zaplanowano blisko 30 wydarzeń. Są wśród nich spektakle teatralne, koncerty, pokazy filmowe oraz dyskusje.
Cykl prezentacji artystycznych zainauguruje w sobotę o godz. 19 monodram w wykonaniu francuskiego aktora Serge’a Merlin. Artysta ma na koncie bogaty dorobek teatralny, a szerokiej publiczności znany jest m.in. z filmu „Amelia”, gdzie wcielił się w postać starszego mężczyzny oglądającego świat przez obiektyw kamery wideo. W Warszawie Merlin interpretować będzie „Wyludniacza” Becketta. To tekst inspirowany „Boską komedią”, pokazujący, że bez interwencji siły wyższej zbawienie nie jest możliwe. Monodram po francusku zobaczyć można będzie w CBA (bilety 20 i 30 zł).
W tym samym miejscu zaplanowano kolejne spektakle: „La Divina Commedia” Teatru Derevo (6.03) oraz „Bal w Operze” Teatru im. Witkacego w Zakopanem (23.03). Podczas jednego wieczoru (16.03) zobaczyć można będzie w CBA dwa monodramy: „Wielkie kazanie księdza Bernarda” w wykonaniu Jerzego Treli oraz premierowego „Orfeusza” Grzegorza Gzyla. Ciekawie zapowiada się festiwalowa produkcja „Inferno. Nowy przekład”, czyli fragmenty nowego tłumaczenia „Boskiej komedii” Jarosława Mikołajewskiego, w reżyserii Agaty Dudy-Gracz i w interpretacji m.in. Mai Ostaszewskiej (13.03).