Pantomima. Warsztaty pantomimy na Festiwalu Sztuki Mimu

Kilkadziesiąt osób poznaje tajniki pantomimy podczas największych w Polsce warsztatów. To część Festiwalu Sztuki Mimu, który rusza w Warszawie

Aktualizacja: 22.08.2010 18:53 Publikacja: 19.08.2010 20:29

Bartłomiej Ostapczuk pokazywał, jak łączyć ruch i oddech

Bartłomiej Ostapczuk pokazywał, jak łączyć ruch i oddech

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Zajęcia prowadzą gwiazdy tegorocznej imprezy, m.in. słynny niemiecki duet Alexander Neander i Wolfram Bodecker oraz Marek Oleksy i Zbigniew Szymczyk, szefowie Wrocławskiego Teatru Pantomimy.

[wyimek][link=http://www.rp.pl/artykul/9147,524544_Obrazy_wazniejsze_niz_slowa.html]Czytaj więcej o festiwalu[/link][/wyimek]

Wśród uczestników różnorodność wieku i profesji. Obok siebie na macie stoją amatorzy i doświadczeni aktorzy. Nauczycielka angielskiego Alicja Bartosiewicz przyszła spróbować czegoś nowego. W młodości pasjonowała się teatrem, przez moment marzyła o karierze baletnicy, a mimów dotąd oglądała tylko na scenie. Cieszy się, że dzięki jodze i tai-chi jest w formie. Dodaje jednak, że każdy bez specjalnego przygotowania poradzi sobie na zajęciach.

Maja Pieczerak, przyszłoroczna maturzystka, od dwóch lat uczy się w Warszawskim Centrum Pantomimy. Zapisała się na warsztaty, by poznać nowe techniki i trenować pod okiem najlepszych. Czy wiąże z pantomimą swoją przyszłość? – To zajęcie dodatkowe – mówi. – Myślę o studiach pedagogicznych, lalkarstwie...

W Polsce nie ma uczelni kształcącej zawodowych mimów. Można szkolić się wyłącznie na kursach. Najważniejsze i najbardziej prężne studia działają przy Wrocławskim Teatrze Pantomimy oraz Warszawskim Centrum Pantomimy. Wielu zawodowców to absolwenci wydziałów aktorskich i szkół baletowych, którzy szukając nowego sposobu ekspresji, wybrali pantomimę. Ale każda historia jest inna.

Henryk Tomaszewski, twórca Wrocławskiego Teatru Pantomimy, zaczynał karierę ja- ko baletmistrz. Szef festiwalu Bartłomiej Ostapczuk przyznaje, że postanowił zostać mimem, gdy jako 16-latek obejrzał spektakl "W nocy na starym rynku". – Dostałem się do Warszawskiego Teatru Pantomimy – wspomina. – Gdy teatr zamknięto, szkoliłem się w Hiszpanii i Stanach Zjednoczonych.

Dziś kieruje Warszawskim Centrum Pantomimy. Uczy innych i ma nadzieję, że chętnych nie zabraknie. – Świadomie milczących aktorów jest w Polsce zaledwie garstka. Osób poważnie zajmujących się sztuką mimu może kilkadziesiąt – mówi.

Najlepszych zobaczymy podczas festiwalu. Swoje spektakle zaprezentuje Wrocławski Teatr Pantomimy, Teatr Formy oraz Teatr Pantomimy Mimo. Warto sprawdzić, jak wypadną w konfrontacji z zagranicznymi gośćmi imprezy.

Zajęcia prowadzą gwiazdy tegorocznej imprezy, m.in. słynny niemiecki duet Alexander Neander i Wolfram Bodecker oraz Marek Oleksy i Zbigniew Szymczyk, szefowie Wrocławskiego Teatru Pantomimy.

[wyimek][link=http://www.rp.pl/artykul/9147,524544_Obrazy_wazniejsze_niz_slowa.html]Czytaj więcej o festiwalu[/link][/wyimek]

Pozostało 87% artykułu
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Latający Potwór Spaghetti objawi się w Krakowie