– Kanwą jest żydowska legenda – opowiada Gołda Tencer, wicedyrektorka teatru. – Mówi ona o tym, że człowiek przed urodzeniem przebywa w raju. Zanim się znajdzie na ziemi, anioł daje mu prztyczka w nos, żeby o tym zapomniał. Bohater jednak tej pamięci nie traci.
[wyimek] [link=http://blog.rp.pl/zkulturanaty/2010/09/03/z-kultura-na-ty/]Z Kulturą na Ty! - poleć swoje wydarzenie kulturalne[/link][/wyimek]
Reżyser przeniósł historię w czasy współczesne, a na scenę wprowadził postaci jednoznacznie kojarzące się z kulturą masową, dzisiejszym stylem życia, popkulturą. Będzie wśród nich galerianka i transwestyta.
Ale jak zapowiadają twórcy, znajdziemy w tym spektaklu to, co charakterystyczne dla żydowskiej kultury: refleksję i pogodny dystans do świata, a przede wszystkim humor i żydowskie anegdoty.
Przedstawienie ma być także próbą odczarowania tradycyjnej wizji raju. Główny bohater wędruje po ziemi, mając w pamięci, jak wygląda eden. Wyobrażenia zderzają się z rzeczywistością, niczego nie da się przewidzieć.