– Tematem imprezy będzie rzeczywistość współczesnego teatru – poinformowała Ewa Pilawska, dyrektor artystyczny. – Jej najbardziej charakterystyczną cechą jest niejednorodność, która uniemożliwia systematyzację zjawisk. Pluralizm treści ma konfrontacyjny charakter.
Powyższą tezę potwierdza spektakl otwierający festiwal, czyli „Nasza klasa" Tadeusza Słobodzianka w reżyserii Odreja Spišáka z Teatru Na Woli. Na kanwie wydarzeń z Jedwabnego pokazuje losy Polaków i Żydów.
Grzegorz Wiśniewski zaprezentuje „Zmierzch bogów" wg Viscontiego z gdańskiego Teatru Wybrzeże, za który otrzymał Nagrodę im. Konrada Swinarskiego – rzecz o rodzinie przemysłowców uwikłanej w problemy władzy. „Niech żyje wojna!!!" Pawła Demirskiego i Moniki Strzępki z Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu, zwycięzca gdyńskiego R@portu, odbija w krzywym zwierciadle problemy polityki historycznej. „Utwór o matce i ojczyźnie" Barbary Keff w reżyserii Jana Klaty z Teatru Polskiego we Wrocławiu odkrywa kompleks problemów rodzinnych skrywanych przez lata za fasadą martyrologii.
Anna Augustynowicz pokaże sztukę Antoniny Grzegorzewskiej „Migrena" z Teatru Współczesnego w Szczecinie. Powstała na kanwie opowiadania noblistki Sigrid Undset, mówi o paradoksach macierzyństwa uwikłanego w problemy adopcji i trójkąta miłosnego. O konflikcie mieszczańskich rodzin opowiada „Bóg mordu" Ysmeny Rezy w reżyserii Katarzyny Kalwat, prezentowany przez gospodarzy – Teatr Powszechny.
W zagranicznej części programu znajdą się „Woyzeck" Büchnera w reżyserii Jorinde Dröse z Deutsches Theater z Berlina oraz „Opowieści lasku wiedeńskiego" von Horváth w reżyserii Gábora Zsámbékiego z budapeszteńskiego Teatru im. Józefa Katony.