Te pieniądze były obiecywane od tygodni, organizacje zarządzające tenisem (ATP, WTA, Międzynarodowa Federacja Tenisowa – ITF i Wielkie Szlemy) uskładało wspólnie 6 mln dolarów na ten cel. Gdy przyszedł czas podziału, okazało się, że wypłaty nie obejmą zawodników do 700.–800 miejsca w rankingach singlowych, jak początkowo sugerowano, w dodatku w tenisie męskim i kobiecym przyjęto inne kryteria i metody rozdziału.
Maksymalna kwota pomocy w cyklu WTA to 10 400 dolarów na tenisistkę (płatne w dwóch ratach). Do takiej sumy kwalifikują się panie zajmujące pozycję nr 500 lub wyższą w singlowym rankingu WTA i 175 lub wyższą w rankingu deblowym w dniu zamrożenia klasyfikacji, czyli 16 marca 2020 r.