To była już szósta i ostatnia telekonferencja z udziałem Władimira Putina jako prezydenta państwa. Podobnie jak w poprzednich latach zakończyła się pobiciem kilku rekordów. W ciągu trzech godzin i sześciu minut (rok temu – dwie godziny i 53 minuty) prezydent odpowiedział na 69 z ponad dwóch i pół miliona nadesłanych pytań.
Najbardziej spektakularna była jednak liczba złożonych obietnic. Mieszkańcom wyspy Russkij na Dalekim Wschodzie prezydent zagwarantował wybudowanie dwóch mostów, które połączą wyspę z kontynentem. Emerytów wojskowych zapewniał, że podpisze dekret o zwrocie pieniędzy, które przepadły w wyniku reformy finansów w latach 90. Córkę weterana, który uczestniczył w defiladzie w Moskwie 9 maja 1945 r., przeprosił, że ojciec nie jest już zapraszany na defilady.
– Jeśli nie będzie sensacji – za pięć minut przestanę komentować – niecierpliwił się redaktor naczelny tygodnika „Moskowskije Nowosti” Witalij Trietiakow, komentujący telekonferencję Putina online na stronach swojego pisma. „Polska. Tarcza. Putin znów zachował się pokojowo – zgasła ostatnia iskra nadziei. Sensacji się nie doczekałem, szkoda” – zakończył.
Odpowiedzi, która pogrzebała nadzieje Trietiakowa na sensację, Putin udzielił mieszkańcowi Kaliningradu. Zaproponował on, by obronić „Polskę i braci Kaczyńskich przed irańskimi pociskami”, rozmieszczając w obwodzie kaliningradzkim rosyjskie rakiety. – Nie powinniśmy podejmować wysiłków, aby zapewnić bezpieczeństwo innym regionom Europy, jeśli przywódcy tych krajów nie troszczą się o bezpieczeństwo swoich sąsiadów – odrzucił pomysł prezydent. Zapewnił natomiast, że Rosja wykona stosowne kontrposunięcia i skutecznie zatroszczy się o swoje bezpieczeństwo, jeśli decyzja w sprawie rozmieszczenia elementów amerykańskiej tarczy w Europie Środkowej zostanie podjęta.
Z jego słów wynikało jednak, że szanse na porozumienie z Amerykanami w sprawie tarczy wcale nie są stracone. – Zaproponowaliśmy wypracowanie przejrzystego mechanizmu dostępu do systemu antyrakietowego, który być może powstanie – mówił Putin, podkreślając, że propozycja ta jest poważnie analizowana przez amerykańskich ekspertów.