Rosjanie twierdzą, że zawarli tajną umowę z USA

Amerykańsko-rosyjskie rozmowy o tarczy. „Rosja i Stany Zjednoczone podpisały tajne memorandum” – ogłosiły rosyjskie media. Według Amerykanów taki dokument nie istnieje

Aktualizacja: 06.12.2007 04:21 Publikacja: 05.12.2007 20:20

Rosjanie twierdzą, że zawarli tajną umowę z USA

Foto: AFP

O podpisanym przez generała Jurija Bałujewskiego i admirała Michaela Mullena memorandum poinformowały portal Prawda.ru i uważana za wiarygodną państwowa agencja prasowa RIA Nowosti.

– Nic nie wiem o tym, by Amerykanie podpisali tajne memorandum. A przed każdą rundą rozmów z Rosjanami dzwonią do nas i tłumaczą, jaka jest agenda, po nich zaś opowiadają, jak przebiegały rozmowy – powiedział “Rz” Witold Waszczykowski, polski negocjator ds. tarczy antyrakietowej.

Zapytaliśmy więc o tajną umowę w biurze admirała Mullena. Usłyszeliśmy tylko, że wojskowi zatwierdzili niedawno program współpracy na lata 2008 – 2010. W wypowiedzi dla rosyjskiej prasy rzecznik Mullena powiedział, że admirał wolałby zachować treść rozmów z gen. Bałujewskim dla siebie. Dziennikarze tymczasem pisali o tajnym porozumieniu, sugerując, że dotyczy ono tarczy.

Oficjalnie o tarczy mówił wczoraj szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Wyjaśniając dziennikarzom, dlaczego Moskwa jest rozczarowana nowymi propozycjami USA, przypomniał, że 12 października Amerykanie zgodzili się uwzględnić obawy Rosji.

Jednak – zaznaczył Ławrow – w przesłanej na Kreml oficjalnej ofercie “nie ma już mowy o stałym przebywaniu rosyjskich oficerów na terenie projektowanych obiektów w Czechach i w Polsce”. Dodał, że Amerykanie zaproponowali rozpatrzenie wariantu, zgodnie z którym radar w Czechach zostałby zainstalowany, ale nieuaktywniony, a silosy dla antyrakiet w Polsce wprawdzie by powstały, ale antyrakiety nie byłyby w nich umieszczane.

– Taka koncepcja nigdy nie była rozpatrywana – mówi Waszczykowski. – Amerykanie zaproponowali, by zbudować radar i silosy z antyrakietami, przetestować go, po czym uśpić do chwili wystąpienia zagrożenia. Ta propozycja nie spotkała się jednak z pozytywnym przyjęciem Rosjan, którzy chcieliby, żeby tych instalacji w ogóle nie było lub by były puste.

Czy silosy bez rakiet w środku to dobry pomysł? – Byłby to tylko gest. Rakiety można przecież szybko zainstalować – przekonuje analityk wojskowy gen. Stanisław Koziej. – To nie byłby dobry kompromis. Decyzja o instalacji rakiet mogłaby się stać w przyszłości przyczyną międzynarodowego kryzysu – uważa z kolei prof. Roman Kuźniar z Uniwersytetu Warszawskiego.

Rozmowy o tarczy może skomplikować raport wywiadu USA, który stwierdza, że Teheran wstrzymał w 2003 roku program produkcji broni jądrowej. Tymczasem głównym argumentem za budową systemu antyrakietowego miało być zagrożenie ze strony Iranu.

Obecność amerykańskich wyrzutni w Polsce będzie zapewne jednym z tematów, które szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski poruszy w piątek podczas spotkania w Brukseli z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem.

Rosja nie rezygnuje z demonstrowania swej siły. W środę wieczorem rosyjski minister obrony Anatolij Sierdiukow zapowiedział, że Moskwa wznawia obecność swej floty na Atlantyku i na Morzu Śródziemnym.

Wokół planowanej instalacji elementów systemu obrony antyrakietowej w Polsce i w Czechach pojawiają się kolejne znaki zapytania. Ostatnia opinia amerykańskiego wywiadu na temat irańskiego programu nuklearnego może doprowadzić do opóźnienia realizacji bądź nawet zarzucenia planów związanych z tarczą. Iran nie ma broni atomowej i – przynajmniej na razie – nie prowadzi prac nad bombą jądrową, a zatem nie stanowi realnego zagrożenia. Nie sądzę zresztą, że gdyby takie zagrożenie się pojawiło, ewentualna tarcza zdołałaby obronić przed nim Amerykę i Europę.Jednak pomimo oceny wywiadu nie wydaje się prawdopodobne, by to prezydent George W. Bush podjął decyzję, która zmieniałaby obecne plany związane z tarczą. Można się tego spodziewać od jego następcy w 2009 roku. Zresztą już w tej chwili Kongres naciska na hamulec. W budżecie obronnym na przyszły rok obcięto środki na budowę tarczy, jeszcze zanim pojawił się raport wywiadu dotyczący Iranu.

—not. awi

O jakimkolwiek porozumieniu w sferze współpracy wojskowej między Rosją i Stanami Zjednoczonymi można będzie mówić dopiero po wyborach prezydenckich w USA. W Moskwie wszyscy czekają na zmiany w amerykańskiej administracji. Liczą na to, że będzie ona bardziej liberalna i skłonna do ustępstw. To dotyczy także amerykańskich planów rozmieszczenia na terytorium Polski i Czech elementów tarczy antyrakietowej, które krytykują niektórzy politycy w Waszyngtonie. Dziś za wcześnie mówić o perspektywach tego projektu. Do wyborów prezydenckich w USA rozmowy na linii Moskwa – Waszyngton będą puste i czysto kurtuazyjne. Osobiście nie znam memorandum w sprawie współpracy wojskowej z USA. Jednak Rosja podpisuje podobne dokumenty z wieloma krajami i nie oznaczają one żadnego przełomu. W dokumentach tego rodzaju zazwyczaj jest mowa o wymianie delegacji, zwiedzaniu okrętów czy wspólnych manewrach wojskowych.

—not. ta.s.

O podpisanym przez generała Jurija Bałujewskiego i admirała Michaela Mullena memorandum poinformowały portal Prawda.ru i uważana za wiarygodną państwowa agencja prasowa RIA Nowosti.

– Nic nie wiem o tym, by Amerykanie podpisali tajne memorandum. A przed każdą rundą rozmów z Rosjanami dzwonią do nas i tłumaczą, jaka jest agenda, po nich zaś opowiadają, jak przebiegały rozmowy – powiedział “Rz” Witold Waszczykowski, polski negocjator ds. tarczy antyrakietowej.

Pozostało 90% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021