Trzecia rocznica śmierci Haririego przypada w chwili głębokiego kryzysu politycznego, wywołanego przez spór między koalicją rządzącą a wspieraną przez Syrię opozycją. W zeszłym tygodniu po raz 14. odłożono wybór prezydenta.

Gdy Libańczycy oddawali hołd byłemu premierowi, w innej części miasta odbył się pogrzeb jednego z dowódców Hezbollahu, Imada Fayeza Mugniyaha, który zginął w środę w zamachu bombowym w Damaszku.