Minister zdrowia stwierdził, że jego zdaniem szczyt zachorowań w Polsce będzie miał miejsce za 3-4 tygodnie.
Przygotowanych jest 10 tysięcy łóżek i 700 respiratorów.
Szumowski przyznał, że trzeba się przygotować na scenariusze, które obserwujemy w innych krajach europejskich. Spodziewa się, że do końca przyszłego tygodnia w Polsce będzie 1500-2000 osób zarażonych koronawirusem.
- Jeżeli będzie cokolwiek lepiej, będę się cieszył - mówił Szumowski, przyznając, że Polska czeka na szczyt zachorowań, wiec liczba wykonywanych testów ma "drastycznie wzrosnąć"..
Minister zdrowia nie chciał spekulować, kiedy stan wyjątkowy związany z epidemią się skończy.