Słońce musi znów zaświecić nad Tybetem

Chope Paljor Tsering, minister tybetańskiego rządu na uchodźstwie

Aktualizacja: 04.06.2008 16:20 Publikacja: 04.06.2008 14:19

Słońce musi znów zaświecić nad Tybetem

Foto: Rzeczpospolita

Rz: Po ponad 30 latach pracy za granicą wierzy pan, że rząd przeniesie się do Tybetu?

Chope Paljor Tsering:

Mam nadzieję, że będzie to możliwe jeszcze za mojego życia. Słońce musi znów zaświecić nad Tybetem.

Pomogą w tym wznowione niedawno rozmowy władz Chin z przedstawicielami Dalajlamy?

Sądząc po tym, jak chińskie władze traktowały Tybetańczyków przez ostatnie pół wieku, niełatwo spodziewać się wielkiego sukcesu w krótkim czasie. Ale mam nadzieję, że w końcu problem Tybetu zostanie rozwiązany. A najlepszą drogą do tego są oczywiście negocjacje.

Obie strony mówią, że ich celem jest autonomiczny Tybet pozostający w ramach Chin, ale zachowujący odrębność kulturową. Dlaczego więc tak trudno dojść do porozumienia?

To pytanie sam sobie zadaję i nie mogę zrozumieć, dlaczego – choć nasza oferta jest wyważona i racjonalna, a na jej przyjęciu skorzystaliby nie tylko Tybetańczycy, ale również rząd w Pekinie – wciąż nie udało się zawrzeć porozumienia.

A może pokojowa droga, którą od lat forsuje Dalajlama, jest błędna i tylko zbrojne powstanie przeciw Pekinowi przyniosłoby rezultaty?

Przemoc nie wchodzi w grę. Jego Świętobliwość zawsze powtarzał, że naszą szansą nie jest walka, lecz pokojowy dialog. Myślę, że ta polityka będzie kontynuowana tak długo, jak długo Dalajlama będzie naszym przywódcą. Wśród ludzi rośnie frustracja i trudno im się dziwić, bo nie doczekaliśmy się dotąd poważnej reakcji chińskich władz na pokojowe propozycje Dalajlamy. Ale naprawdę jestem przekonany, że pewnego dnia rozmowy zakończą się sukcesem.

Sam Dalajlama ostrzega jednak, że jeśli obecne negocjacje nie przyniosą rezultatów, w Tybecie znów może dojść do protestów i starć. Sądzi pan, że przed olimpiadą dojdzie jeszcze do wielkich demonstracji?

Mam nadzieję, że nie. Bo jeśli Tybetańczycy wyjdą na ulice, Chińczycy kolejny raz spacyfikują protesty i zaostrzą obowiązujące tam rygory.

Dalajlama mówi, że jeśli protesty wymkną się spod kontroli, zrezygnuje z pełnienia funkcji. To rzeczywiście możliwe?

Jego Świątobliwość zawsze mówi, że w połowie już jest emerytem, bo wszystkie czynności administracyjne wykonuje tybetański rząd na uchodźstwie, na którego czele stoi nasz premier prof. Samdhong Rinpoche. Dalajlama wiele razy podkreślał, że jeżeli większość Tybetańczyków opowie się za walką zbrojną, to on zrezygnuje z pełnienia obowiązków.

Zgadza się pan z opinią wygłoszoną ostatnio przez aktorkę Sharon Stone, że trzęsienie ziemi w Syczuanie było karą za politykę Chin wobec Tybetu? Że to karma?

Wierzymy, że karma zależy w pewnym sensie od sposobu postępowania. Ale w tym wypadku na karmę miały wpływ chińskie władze, a nie ci ludzie, którzy ucierpieli w wyniku kataklizmu i którzy przypuszczalnie nie mieli nic wspólnego z tym, co Chiny robią w Tybecie. Dlatego jest nam bardzo przykro z powodu tej tragedii i modlimy się za Chińczyków.

Chiny powstrzymują się przed radykalnymi akcjami, bo czują na sobie wzrok świata. Obawia się pan, że po igrzyskach Pekin rozprawi się z Tybetem?

Bardzo. Mamy świadomość, że do olimpiady świat bacznie obserwuje poczynania Chin. Po niej ludzie mogą o nas zapomnieć i wtedy chiński rząd przystąpi do działania. Mamy już informacje, że chce zalać Tybet falą co najmniej miliona etnicznych Chińczyków. To zagrozi wielowiekowej kulturze tybetańskiej. Obawiamy się też, że ci, którzy będą sprzeciwiać się takiemu kulturowemu ludobójstwu, będą aresztowani, torturowani. Mamy nadzieję, że świat o nas nie zapomni i że międzynarodowa opinia publiczna nie przestanie przekonywać Chińczyków, iż ich polityka wobec Tybetu jest błędna. Sądzę, że w długim okresie takie działania przyniosą pozytywne rezultaty.

Rz: Po ponad 30 latach pracy za granicą wierzy pan, że rząd przeniesie się do Tybetu?

Chope Paljor Tsering:

Pozostało 97% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021