Solana gościem Łukaszenki

Pierwsza od lat wizyta tej rangi przedstawiciela Brukseli w Mińsku oznacza rozmrożenie stosunków Unii z Białorusią.

Publikacja: 19.02.2009 20:35

Podczas spotkania z szefem dyplomacji UE Javierem Solaną Aleksander Łukaszenko podjął próbę wyeliminowania białoruskiej opozycji z dialogu Mińska i Brukseli. Mówił o swoich zamiarach dalszego zacieśniania współpracy „bez pośredników nastawionych nieprzyjaźnie do naszego kraju”. Aby nikt nie miał wątpliwości, że chodzi także o białoruską opozycję, dodał: – Mam na myśli pośredników zarówno w kraju, jak i poza jego granicami.

Zdaniem niezależnych obserwatorów plan Łukaszenki, dotyczący marginalizowania opozycji, jest realizowany dość skutecznie.– Sama wizyta Solany potwierdza, że w Brukseli podjęto strategiczną decyzję o rozmrożeniu stosunków z Białorusią, bez względu na problemy z demokracją i prawami człowieka – mówi „Rz” politolog Walery Karbalewicz. Solanie nie przeszkodziło w złożeniu wizyty to, że na Białorusi znowu są więźniowie polityczni, a białoruska milicja brutalnie rozpędza pokojowe demonstracje opozycji.

– Opozycja utraciła wpływ na politykę Unii wobec Białorusi – stwierdza Karbalewicz. Jego zdaniem na liście spraw do załatwienia między Mińskiem a Brukselą kwestie dotyczące demokracji i praw człowieka odgrywają obecnie drugorzędną rolę. Podobnie jak część białoruskiej opozycji.

Rywal Łukaszenki w ostatnich wyborach prezydenckich i szef opozycyjnego ruchu O Wolność Aleksander Milinkiewicz znalazł się w grupie polityków i przedstawicieli organizacji społecznych, którzy rozmawiali z Solaną.

– Podobnie jak inni uczestnicy spotkania poinformowałem Solanę o represjach politycznych oraz problemach z prawami człowieka, które nasiliły się ostatnio na Białorusi – mówi „Rz” Milinkiewicz. Podkreśla jednak, że zmiana władzy nie jest dla niego najważniejsza.– Bardziej istotna jest kwestia zachowania przez Białoruś niepodległości – podkreślał, dodając, że bez dialogu z UE niepodległość jego kraju będzie zagrożona.

Postawa Milinkiewicza jest ostro krytykowana przez jego kolegów z opozycji.

– Ze wszystkich liderów opozycyjnych właśnie Milinkiewicz najlepiej się dostosował do nowej sytuacji w relacjach między Białorusią a Unią – ocenia Karbalewicz. I dodaje, że jeśli Rosja zgodzi się na wybudowanie za swoje pieniądze elektrowni atomowej na Białorusi, to zależność od Moskwy wzrośnie bez względu na stan relacji między Mińskiem a Brukselą.

Podczas spotkania z szefem dyplomacji UE Javierem Solaną Aleksander Łukaszenko podjął próbę wyeliminowania białoruskiej opozycji z dialogu Mińska i Brukseli. Mówił o swoich zamiarach dalszego zacieśniania współpracy „bez pośredników nastawionych nieprzyjaźnie do naszego kraju”. Aby nikt nie miał wątpliwości, że chodzi także o białoruską opozycję, dodał: – Mam na myśli pośredników zarówno w kraju, jak i poza jego granicami.

Zdaniem niezależnych obserwatorów plan Łukaszenki, dotyczący marginalizowania opozycji, jest realizowany dość skutecznie.– Sama wizyta Solany potwierdza, że w Brukseli podjęto strategiczną decyzję o rozmrożeniu stosunków z Białorusią, bez względu na problemy z demokracją i prawami człowieka – mówi „Rz” politolog Walery Karbalewicz. Solanie nie przeszkodziło w złożeniu wizyty to, że na Białorusi znowu są więźniowie polityczni, a białoruska milicja brutalnie rozpędza pokojowe demonstracje opozycji.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 994
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 993
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 989
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 990
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 988
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje