Wicekanclerz niemieckiego rządu oraz minister spraw zagranicznych nie pozostawił w piątek żadnych wątpliwości, że Berlin traktuje Moskwę jako ważnego partnera w rozwiązywaniu problemów międzynarodowych.
Podczas rozmów z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem i szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem unikał drażliwych tematów. Nie wspomniał na przykład o sprawie więzionego biznesmena Michaiła Chodorkowskiego, za którym ujmuje się nie od dzisiaj niemiecka minister sprawiedliwości z ramienia FDP, partii kierowanej przez Westerwellego.
Minister Ławrow przypomniał w czasie konferencji prasowej, iż Niemcy i Rosję łączy „partnerstwo modernizacyjne”, nawiązując do zwrotu używanego przez poprzedniego szefa niemieckiej dyplomacji Franka- Waltera Steinmeiera. Odnosiło się to przede wszystkim do współpracy gospodarczej obu krajów. – Chcemy być czymś więcej niż jedynie dobrym partnerem w dziedzinie gospodarczej – oświadczył Westerwelle. Mimo to podczas wizyty w rosyjskiej stolicy nie omieszkał spotkać się z obrońcami praw człowieka.