„Nowaja Polsza” na celowniku

Pismo Pomianowskiego podejrzane w Rosji o szerzenie ekstremizmu

Publikacja: 05.03.2010 00:04

Jerzy Pomianowski

Jerzy Pomianowski

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Prokuratura w Moskwie prowadzi dochodzenie w sprawie druku i rozpowszechniania w Rosji miesięcznika „Nowaja Polsza”. Pismo, redagowane przez Jerzego Pomianowskiego i od dziesięciu lat obecne w Rosji, jest podejrzane o szerzenie ekstremizmu – podała wczoraj Polska Agencja Prasowa.

O rozpoczęciu śledztwa poinformowała szefowa drukującego i dystrybuującego pismo w Rosji wydawnictwa MIK Jelena Parżkowa. Skargę na wydawnictwo złożył znany z antypolskich poglądów Stanisław Kuniajew, wydawca nacjonalistycznego pisma „Nasz Sowremiennik”, od lat zwalczający „Nową Polszę”.

Śledztwo prowadzi Centrum Przeciwdziałania Ekstremizmowi Głównego Urzędu Spraw Wewnętrznych (GUSW), Parżkowa była już przesłuchiwana. – Najpierw dostałam telefon, potem wezwano mnie do GUSW. Poinformowano mnie, że wydaję pismo ekstremistyczne – opowiada Parżkowa „Rz”.

– Próbowałam przekonać śledczego, że „Nowaja Polsza” nie jest pismem antyrosyjskim, przeciwnie, ma poprawiać relacje między Rosjanami a Polakami. Jest wręcz prorosyjskie. Wyjaśniałam, kto to był Jerzy Giedroyc, kim są Jerzy Pomianowski, Jerzy Redlich. „Gdzie wy tu widzicie ekstremistów?” – pytałam. Ale on zachowywał się tak, jakby już znał prawdę. „A my mamy swoje zdanie” – tak mi powiedział – mówi szefowa MIK. Śledczy dopytywał się, dlaczego pismo jest wydawane w języku rosyjskim, wcześniej GUSW zażądał także listy jego odbiorców w rosyjskiej stolicy. Teraz Parżkowa czeka na wezwanie do prokuratury.

Wydawana przez Bibliotekę Narodową „Nowaja Polsza” wychodzi w Rosji w 4 tys. egzemplarzy i jest bezpłatnie rozpowszechniana w bibliotekach, organizacjach polonijnych, ośrodkach kultury, a także wśród wszystkich chętnych, którzy interesują się Polską. Poświęcone głównie literaturze, historii, myśli politycznej pismo adresowane do rosyjskiej inteligencji ma służyć zwalczaniu stereotypów i wzajemnemu zrozumieniu.

– Pomianowski wcielił w życie ideę Giedroycia. Kieruje pismo do inteligencji w Polsce i w Rosji. Wierzy, że to przez nią nastąpi pojednanie – tłumaczy Parżkowa.

Dyrektor wydawnictwa kontaktowała się już z niektórymi rosyjskimi mediami oraz z Izbą Społeczną przy prezydencie Rosji. – Ci ludzie zareagowali normalnie. W odróżnieniu od śledczych poprosili o przysłanie egzemplarzy pisma. Mam nadzieję, że zainteresowanie mediów pomoże w zatrzymaniu tego absurdu – podkreśla Parżkowa.

[i]-Justyna Prus z Moskwy[/i]

Prokuratura w Moskwie prowadzi dochodzenie w sprawie druku i rozpowszechniania w Rosji miesięcznika „Nowaja Polsza”. Pismo, redagowane przez Jerzego Pomianowskiego i od dziesięciu lat obecne w Rosji, jest podejrzane o szerzenie ekstremizmu – podała wczoraj Polska Agencja Prasowa.

O rozpoczęciu śledztwa poinformowała szefowa drukującego i dystrybuującego pismo w Rosji wydawnictwa MIK Jelena Parżkowa. Skargę na wydawnictwo złożył znany z antypolskich poglądów Stanisław Kuniajew, wydawca nacjonalistycznego pisma „Nasz Sowremiennik”, od lat zwalczający „Nową Polszę”.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017