– Pewne punkty przesłanego nam projektu nowelizacji stoją w sprzeczności z unijnym prawem – powiedział w piątek dziennikarzom Fabio Pirotta, rzecznik prasowy Komisji Europejskiej.
O zmianę tych punktów oraz o wyjaśnienie wątpliwości dotyczących innych zapisów ustawy Komisja zwróciła się do polskiego rządu. Do
16 sierpnia ustawy nie można wprowadzić w życie. Jeśli potem Polska zrobi to bez uwzględnienia merytorycznych uwag KE, naraża się na wszczęcie procedury, której finałem jest rozprawa przed Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu.
Jakie są szczegółowe zastrzeżenia? Nie wiadomo, bo korespondencja między KE a rządem ma charakter poufny.
Unijna organizacja zrzeszająca firmy zajmujące się handlem internetowym wymienia jednak kilka elementów polskiej ustawy, które jej zdaniem stoją w ewidentnej sprzeczności z prawem unijnym.