Profesor uważa, że jesteśmy nadal w centrum pandemii. I choć gospodarka musi zacząć funkcjonować, to restrykcje należy łagodzić bardzo ostrożnie i racjonalnie.
Czytaj także: Liczba ofiar Covid-19 w Polsce przekroczyła tysiąc
Simon ocenił, że epidemia skończy się dopiero wtedy, gdy zostanie wynaleziona skuteczna szczepionka lub lek na wirusa, albo - co jest mało prawdopodobne - straci on swoja patogenność. Dlatego jako "absurd" ocenił pojawiające się opinie, że "mamy już wszystko za sobą".
Profesor ocenia, że realna liczba chorych w Polsce jest 4 lub 5 razy wyższa niż wykryte dotąd zakażenia, których jest ponad 21,5 tysiąca - wynika to ze statystyk podawanych przez inne kraje.
Simon zajął też stanowisko wobec zapowiedzi ministra Szumowskiego o planowanym zniesieniu obowiązku noszenia masek. Choć przyznał, że dyskusyjna jest konieczność używania masek w wolnej przestrzeni, ale sam, dla bezpieczeństwa swojego i innych, maseczki używa.