Według gubernatora stanu Oaxaca, gdzie doszło do tragedii, nawet 600 osób mogło zostać pogrzebanych żywcem. Jak twierdzi gazeta „Excelsior”, liczba ofiar może sięgać tysiąca.

Osunięcie nastąpiło niedaleko 9-tysięcznego miasta Santa Maria Tlahuitoltepec w bardzo biednym, wiejskim regionie. Zaskoczyło mieszkańców podczas snu. W ułamku sekundy runęło co najmniej 300 domów. – Usłyszałem huk i wybiegłem z domu. Zobaczyłem, że wzgórze się osunęło – opowiadał agencji AP lokalny urzędnik Donato Vargas. Natychmiast wezwał pomoc. Ta jest jednak utrudniona, bo lawiny błotne zablokowały drogi.

– Ciągle pada. Jeszcze nie dotarliśmy na miejsce – mówił gubernator Ulises Ruiz tuż przed zamknięciem tego wydania „Rz”. Osuwiska powstały na skutek intensywnych deszczów.