Atak terrorystów na hotel w Kabulu

Co najmniej dziesięć osób zginęło w ataku talibów na największy i najbardziej popularny wśród cudzoziemców hotel w stolicy – Intercontinental

Aktualizacja: 29.06.2011 02:29 Publikacja: 29.06.2011 02:28

Hotel Intercontinental

Hotel Intercontinental

Foto: AFP

Atak nastąpił późnym wieczorem, gdy wielu gości jadło kolację w hotelowej restauracji. Przy basenie odbywało się również przyjęcie weselne. – Wybuchła panika, zaczęliśmy uciekać – opowiadał jeden z gości BBC. Gdy zamachowcy zaczęli strzelać, wyskoczył z pierwszego piętra.

Talibów było kilku. Wśród nich mogło być nawet pięciu samobójców. Świadkowie słyszeli w środku dwa wybuchy. Gdy zamykaliśmy to wydanie „Rz", z hotelu wciąż dochodziły strzały. – Jeden z terrorystów zdołał wejść na dach. Siadła elektryczność – relacjonowali świadkowie.

Do zamachu natychmiast przyznali się talibowie. – Naszym celem są cudzoziemcy i Afgańczycy – informował media rzecznik talibów Zabiullah Mudżahid. Powiedział, że zamachowcy przeszukują każde piętro. – Wchodzą do każdego pokoju i szukają 300 cudzoziemców i Afgańczyków, którzy przebywają w hotelu – mówił. Jego słów nie udało się zweryfikować. Budynek otoczyła policja, zamknięto drogi dojazdowe.

Hotel Intercontinental znajduje się na wzgórzu w zachodniej części Kabulu. Został wybudowany w 1969 roku, ale kilka lat temu przeszedł wartą miliony dolarów renowację. Choć położony z dala od centrum, należy do najbardziej znanych hoteli w stolicy (nie ma jednak nic wspólnego z marką InterContinental). Jest również jednym z najpilniej strzeżonych hoteli w Kabulu z kontrolą pojazdów, betonowymi barierami na podjeździe i skanerami przy wejściu włącznie. Dlatego właśnie tu odbywało się wiele politycznych spotkań i międzynarodowych konferencji.

Właśnie dziś – choć nie wiadomo, czy w tym hotelu – miała się odbyć konferencja poświęcona stopniowemu przekazywaniu Afgańczykom przez  siły międzynarodowe odpowiedzialności za bezpieczeństwo kraju. Z kolei wczoraj siły NATO ogłosiły zwiększenie liczebności afgańskiej armii i policji z 300 do 352 tysięcy.

W ciągu ostatnich miesięcy Kabul był raczej spokojnym miastem. W 2008 roku terroryści przypuścili tu atak na najbardziej popularny i luksusowy hotel w mieście Serena. Zginęło wtedy osiem osób.

Atak nastąpił późnym wieczorem, gdy wielu gości jadło kolację w hotelowej restauracji. Przy basenie odbywało się również przyjęcie weselne. – Wybuchła panika, zaczęliśmy uciekać – opowiadał jeden z gości BBC. Gdy zamachowcy zaczęli strzelać, wyskoczył z pierwszego piętra.

Talibów było kilku. Wśród nich mogło być nawet pięciu samobójców. Świadkowie słyszeli w środku dwa wybuchy. Gdy zamykaliśmy to wydanie „Rz", z hotelu wciąż dochodziły strzały. – Jeden z terrorystów zdołał wejść na dach. Siadła elektryczność – relacjonowali świadkowie.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021