Zdecydowane zwycięstwo w wyborach parlamentarnych 15 stycznia odniosła partia Nur Otan prezydenta Nursułtana Nazarbajewa. Poparło ją ponad 80 proc. wyborców.
Do Mażlisu wejdą też kontrolowana przez władze partia Ak Żoł (7,4 proc.), która określa się jako „konstruktywna opozycja", oraz prorządowi komuniści (7,2 proc.).
Opozycyjne ugrupowanie krytykujące rządzącego od 20 lat Nazarbajewa – Ogólnonarodowa Partia Socjaldemokratyczna – zdobyło zaledwie 1,5 proc. głosów.
Tegoroczne przedterminowe wybory miały zmienić układ sił w Mażlisie zdominowanym przez Nur Otan. W listopadzie prezydent rozwiązał parlament tłumacząc, że nie powinien być jednopartyjny. Po zmianach w ordynacji do Mażlisu miała wejść druga partia, nawet gdyby nie przekroczyła 7-proc. progu wyborczego.Według ekspertów w Astanie obecność partii przychylnych prezydentowi będzie dla niego listkiem figowym i jeszcze wzmocni jego pozycję.
OBWE, która do tej pory nie uznała wyników żadnych wyborów w Kazachstanie, również tym razem stwierdziła, że nie spełniły one demokratycznych standardów. Przywódców opozycji usuwano z list pod byle pretekstem, a partiom odmawiano prawa do rejestracji. „Jeśli Kazachstan rzeczywiście zamierzał zwiększyć liczbę partii w parlamencie, to powinien stworzyć odpowiednie warunki startu w wyborach dla opozycji" – ocenił Joao Soares, szef misji OBWE.