Browdera sąd skazał zaocznie na karę dziewięciu lat więzienia. Magnitskiemu kary nie wymierzył "w związku z jego śmiercią" - informuje agencja ITAR-TASS.
Siergiej Magnitski zmarł w moskiewskim więzieniu w listopadzie 2009 roku w rezultacie - jak twierdzą obrońcy praw człowieka - pobicia przez straż więzienną. Prawnik został zatrzymany, gdy oskarżył funkcjonariuszy MSW Rosji o zagarnięcie za pomocą sfałszowanych dokumentów równowartości 230 mln dolarów z budżetu państwa.
O umorzenie sprawy sądzonego pośmiertnie Magnitskiego i dziewięć lat więzienia dla Browdera wnioskował prokurator, zwracając się jednocześnie do sądu o uznanie winy obu oskarżonych we wszystkich inkryminowanych czynach.
Browder mieszka w Wielkiej Brytanii i - jak pisze Reuters - Rosja ma ograniczone możliwości wsadzenia go do więzienia. Interpol odmówił wciągnięcia go na swoją międzynarodową listę poszukiwanych, uznając, że rosyjski proces przeciwko niemu miał charakter polityczny.
Zachód domaga się od Moskwy wyjaśnienia okoliczności śmierci Magnitskiego. Przed rosyjskim sądem stanął jednak tylko jeden funkcjonariusz państwowy, którego obwiniano o przyczynienie się do śmierci prawnika. Ostatecznie został uniewinniony.