Koniec sporu o Okinawę

Po wielu latach sporów i trudnych amerykańsko-japońskich negocjacji osiągnięto wreszcie kompromis w sprawie baz wojskowych USA na Okinawie

Aktualizacja: 29.12.2013 17:53 Publikacja: 29.12.2013 17:47

Demonstracja przeciwko obecności Amerykanów na Okinawie

Demonstracja przeciwko obecności Amerykanów na Okinawie

Foto: PAP/EPA

Bazy mają zostać skomasowane i przeniesione na ubocze (nowe pasy startowe lotniska zostaną usypane na płytkiej zatoce morskiej). Znacznie zmniejszona ma zostać także liczebność stacjonujących na Okinawie oddziałów piechoty morskiej.

Największą przeszkodą dla realizacji już wcześniej podpisanego porozumienia między Tokio i Waszyngtonem był opór lokalnych władz Okinawy. Mieszkańcy tej  leżącej na południowych krańcach Japonii wyspy, która od czasu zakończenia II wojny światowej stała się największym „niezatapialnym lotniskowcem" Amerykanów po drugiej stronie Pacyfiku od lat protestowali przeciwko obecności 18 tys. żołnierzy korpusu piechoty morskiej (US Marine Corps).

Wyspiarze zarzucają amerykańskim „chłopcom" ignorowanie miejscowych obyczajów, nieprzystojne zachowanie, bijatyki, nadużywanie alkoholu, kradzieże a nade wszystko gwałty na Japonkach. Do szczególnie gwałtownych protestów doszło w 1996 r. po zbiorowym gwałcie dokonanym przez żołnierzy na nastoletniej uczennicy. Mimo surowych kar wymierzanych sprawcom tych przestępstw do gwałtów dochodziło jeszcze kilka razy. Ostatnia fala antyamerykańskich protestów przetoczyła się przez wyspę w marcu 2013 r., gdy za gwałt na miejscowej kobiecie na karę 10 lat więzienia skazano dwóch marynarzy.

Już w 1996 r. zdecydowano, że położona w gęsto zaludnionym obszarze największa okinawska baza Futenma powinna zostać przeniesiona w inny region (podczas rządów premiera Yukio Hatoyamy w 2009 r. rozważano nawet całkowitą likwidację bazy). Problem w tym, że na stosunkowo małej i gęsto zaludnionej Okinawie brak odpowiednio dużego, wolnego obszaru. Rozwiązaniem ma być usypanie sztucznego lotniska na płytkim szelfie w zatoce Henoko, gdzie dziś znajduje się mniejsza amerykańska baza o nazwie Camp Schwab. Nowe lotnisko i baza mają powstać w ciągu 10 lat. Po przeprowadzce w nowe miejsce liczebność marines ma zostać zmniejszona do 10 tys. (5 tys. ma zostać przeniesionych na wyspę Guam, reszta być może do Australii).

Wielu mieszkańców Okinawy nie zaakceptowało takiego rozwiązania. W ostatnich tygodniach około 2 tys. osób regularnie protestowało przeciwko planom budowy nowej bazy, domagając się, by Amerykanie całkowicie opuścili Japonię. Takie rozwiązanie jest jednak niemożliwe biorąc pod uwagę zobowiązania sojusznicze Tokio, a także interes obronny państwa – szczególnie w okresie narastającego konfliktu z silnie zbrojącymi się Chinami.

Właśnie z powodu skomplikowanej sytuacji międzynarodowej w regionie zarówno rządowi w Tokio jak i w Waszyngtonie zależało na ostatecznym zamknięciu kwestii Okinawy.  W tej sprawie rozmawiali ostatnio z przedstawicielami rządu japońskiego wiceprezydent Joe Biden i sekretarz obrony Chuck Hagel.

Nie wiadomo jakich ostatecznie argumentów użył premier Shinzo Abe, ale w ubiegłym tygodniu gubernator Hirokazu Nakaima przyjął wreszcie rządowy plan. Mimo publicznie wyrażanych zastrzeżeń zgodził się na rozpoczęcie budowy nowego lotniska, co było warunkiem realizacji porozumienia z Amerykanami. (naraził się przy tym na oskarżenia swoich wyborców, którzy zarzucili mu „zdradę" i zorganizowali pikietę pod jego urzędem).

Bazy mają zostać skomasowane i przeniesione na ubocze (nowe pasy startowe lotniska zostaną usypane na płytkiej zatoce morskiej). Znacznie zmniejszona ma zostać także liczebność stacjonujących na Okinawie oddziałów piechoty morskiej.

Największą przeszkodą dla realizacji już wcześniej podpisanego porozumienia między Tokio i Waszyngtonem był opór lokalnych władz Okinawy. Mieszkańcy tej  leżącej na południowych krańcach Japonii wyspy, która od czasu zakończenia II wojny światowej stała się największym „niezatapialnym lotniskowcem" Amerykanów po drugiej stronie Pacyfiku od lat protestowali przeciwko obecności 18 tys. żołnierzy korpusu piechoty morskiej (US Marine Corps).

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021