USA pomogą Nigerii w odnalezieniu porwanych uczennic

Waszyngton „zrobi wszystko, co możliwe”, by pomóc nigeryjskiemu rządowi w ocaleniu setek uczennic porwanych przez zbrojne ugrupowanie Boko Haram. Taką deklarację złożył sekretarz stanu USA John Kerry podczas wizyty w Afryce.

Publikacja: 04.05.2014 10:03

Sekretarz stanu USA John Kerry podczas wystąpienia w stolicy Etiopii Addis Abebie

Sekretarz stanu USA John Kerry podczas wystąpienia w stolicy Etiopii Addis Abebie

Foto: AFP

- Porwanie setek dziewczynek przez ugrupowanie Boko Haram to zbrodnia „bez sumienia" – powiedział Kerry podczas sobotniego wystąpienia w stolicy Etiopii Addis Abebie.

Jak dodał, USA „zrobią wszystko, co możliwe, by wesprzeć rząd Nigerii w umożliwieniu porwanych dziewczynkom powrotu do domów i ukaraniu sprawców".

- To nasza powinność i powinność świata – przyznał Kerry.

Sekretarz stanu USA powiedział, że Stany Zjednoczone pracują nad wzmocnieniem nigeryjskich instytucji państwowych i armii, by mogły „zwalczyć kampanię terroru i przemocy prowadzoną przez Boko Haram".

Członkowie islamistycznej sekty Boko Haram porwali w połowie kwietnia ponad dwieście uczennic ze szkoły z internatem. Do zdarzenia doszło w północno-wschodniej Nigerii w miejscowości Chibok, około 130 km na zachód od Maiduguri, stolicy stanu Borno.

Porwanie dziewczynek wywołało protesty w wielu miastach Nigerii po tym, jak zdesperowani rodzice uprowadzonych uczennic zwrócili się do rządu o pomoc w ich uwolnieniu.

Ponad 200 osób także wszczęło protest w sobotę przed pomnikiem Lincolna w Waszyngtonie, by zwrócić uwagę na sytuację uprowadzonych uczennic.

Nigeryjska policja przyznała w piątek, że ugrupowanie Boko Haram przetrzymuje 223 z 276 porwanych dziewczynek.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1182
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1181
Świat
Meksykański żaglowiec uderzył w Most Brookliński
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1178
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1177