Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 694

Kolejne doniesienia z Ukrainy będziemy podawali od rana.

Sumska Obwodowa Administracja Wojskowa podała, że w ciągu dnia wojska rosyjskie dwukrotnie ostrzelały tereny przygraniczne w regionie. Odnotowano osiem eksplozji. Brak doniesień o ofiarach lub zniszczeniach.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba napisał w mediach społecznościowych, że na marginesie Światowego Forum Ekonomicznego w Davos doszło do rozmów w celu przyspieszenia dostaw rakiet dalekiego zasięgu na Ukrainę. Kułeba dodał, że poruszono też kwestię kroków, jakie Europa mogłaby podjąć w celu zwiększenia zdolności produkcyjnych w sektorze broni.

Dron, który w nocy uderzył w cel w Petersburgu, został wyprodukowany na Ukrainie - powiedział Ołeksandr Kamyszyn, ukraiński minister ds. strategicznych gałęzi przemysłu. - Jesteśmy w stanie wyprodukować coś, co kosztuje 350 dolarów za sztukę, i coś, co wieczorem poleci do Petersburga. Tak, zeszłej nocy osiągnęliśmy cel, a ta rzecz przeleciała dokładnie 1250 kilometrów - oświadczył w Davos polityk.

W mieście Stary Oskoł w graniczącym z Ukrainą rosyjskim obwodzie biełgorodzkim po eksplozji zapaliła się podstacja elektryczna - podał doradca lojalnego wobec Kijowa mera Mariupola Petro Andriuszczenko dodając, że przed wybuchem słychać było odgłos wydawany przez drona.

Analityk wojskowy Ołeksij Hetman powiedział w ukraińskim radiu, że Ukraina opracowuje przeciwlotniczy system rakietowy i system obrony powietrznej. Dodał, że wojsko ukraińskie dysponuje systemem 9K37 Buk. - Zasięg nie jest zbyt duży, 40-50 km. Mieliśmy ich sporo, ale nie mieliśmy do nich pocisków. Postanowiliśmy więc spróbować umieścić na tych wyrzutniach inne pociski i dostosować je tak, by były kompatybilne. Nie było to takie trudne. To zostało przetestowane - dodał Hetman. - Wszystkie nasze pozostałe systemy Buk zostaną przystosowane do wystrzeliwania innych pocisków - zadeklarował.

- Pracujemy nad zorganizowaniem rozmowy telefonicznej między przywódcami Chin i Ukrainy - ogłosił szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba. - Są tematy, o których mogą rozmawiać, tzn. zaproponowana przez prezydenta Zełenskiego "Formuła Pokojowa" jako sposób na przywrócenie sprawiedliwego i trwałego pokoju na Ukrainie - dodał.

Mer Iwano-Frankiwska, Rusłan Marcinkiw, poinformował, że żołnierzom 68. Brygady przekazano 25 dronów. Według niego, bezzałogowce są wykorzystywane w utrzymaniu obrony na kierunku Charkowa.

Władze Australii oficjalnie odrzuciły prośbę Ukrainy o przekazanie jej australijskiej floty śmigłowców MRH-90 Taipan. Maszyny tego typu - 45 sztuk - zostały uziemione i wycofane ze służby w 2023 r. po wypadku, w którym zginęły cztery osoby.

Minister Pat Conroy oświadczył, że żaden ze śmigłowców nie nadaje się już do latania, a przywrócenie maszyn do stanu używalności wymagałoby znacznych wydatków ze środków podatników.

Śmigłowce są demontowane i mają zostać zakopane. Australijski minister zaznaczył, że prośba z Kijowa przyszła trzy miesiące po tym, jak wdrożono proces utylizacji helikopterów.

- Jeżeli imperializm rosyjski - który się odrodził, co jest faktem, który wszyscy widzimy - nie zostanie na Ukrainie zatrzymany i ukarany, tzn. jeśli Rosja tej wojny nie przegra, jeżeli świat dopuści do takiej sytuacji, że Rosja wyjdzie z tej wojny w poczuciu zwycięstwa, to na pewno niebezpieczeństwo będzie nadal i być może znów zostanie zaatakowana Ukraina, a być może zaatakowane zostanie inne państwo - powiedział na konferencji prasowej w Davos prezydent Andrzej Duda.

W ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie przeprowadziły na cele na Ukrainie jeden atak rakietowy, 48 uderzeń z powietrza oraz 38 ataków za pomocą wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Według tego źródła, w wyniku działań wojsk rosyjskich wśród ludności cywilnej były osoby zabite i ranne, odnotowano również uszkodzenia prywatnych budynków mieszkalnych oraz innej infrastruktury cywilnej.

Dowództwo wojsk ukraińskich ocenia, że "sytuacja operacyjna na wschodzie i południu Ukrainy pozostaje trudna".

W ciągu ostatniej doby ukraińskie lotnictwo przeprowadziło pięć uderzeń na miejsca koncentracji siły żywej, uzbrojenia oraz sprzętu wojsk rosyjskich - podało ukraińskie dowództwo.

Z kolei ukraińskie jednostki rakietowe uderzyły w rosyjski punkt dowodzenia - brzmi komunikat.

W codziennym komunikacie dotyczącym działań na froncie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy oświadczył, że w ciągu ostatniej doby doszło do 114 starć bojowych.

Według ukraińskiego dowództwa, Rosjanie przeprowadzali ostrzał celów w obwodach charkowskim, czernihowskim, sumskim, ługańskim, donieckim, zaporoskim i chersońskim.

Ukraińcy podali też, że ich wojska utrzymują przyczółki na lewym brzegu Dniepru (obwód chersoński), zaś Rosjanie "przeprowadzili 11 nieudanych ataków" w tym rejonie.

Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego, czyli Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR), gen. Wadym Skibicki powiedział w Davos, że rosyjskie siły zbrojne szybko się uczą. - Podam przykład: pociski manewrujące Ch-101 są zupełnie inne od tych użytych w 2022 roku. Pocisk ten ma już aktywny system walki elektronicznej, z aktywną ochroną, pułapkami termicznymi itp. - dodał.

Skibicki ocenił, że Ukraina musi rozwijać obronę powietrzną oraz kompleks wojskowo-przemysłowy. - W szczególności musimy podjąć środki kontrofensywne, aby zapobiec utracie terytoriów - podkreślił.

Szef administracji obwodu dniepropietrowskiego Serhij Łysak podał w mediach społecznościowych, że w czwartek wojsko rosyjskie zaatakowało Nikopol za pomocą dwóch dronów kamikadze, zaś tereny gminy Marganiec i rejonu pokrowskiego zostały ostrzelane za pomocą artylerii; nie było ofiar w ludziach, uszkodzony został prywatny budynek.

Agencja Interfax-Ukraina podała, że hakerzy prawdopodobnie powiązani ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) włamali się na serwery rosyjskiego przedsiębiorstwa państwowego budującego obiekty wojskowe na terenie całej Rosji.

Według rozmówców agencji, hakerzy wykradli dokumentację techniczną ponad 500 obiektów wojskowych Ministerstwa Obrony Rosji.

Polski rząd poinformował, że mechanizm ochrony czasowej uruchomiony decyzją wykonawczą Rady UE w marcu 2022 r. został ponownie przedłużony na kolejny rok, tym razem do 4 marca 2025 r. Analogicznemu przedłużeniu ulega jednocześnie termin obowiązywania wydanych dotychczas zaświadczeń o objęciu ochroną czasową.

"Osoby, które otrzymały w Urzędzie do Spraw Cudzoziemców zaświadczenie o objęciu ochroną czasową z datą ważności do 4 marca 2023 r., 4 września 2023 r. lub 4 marca 2024 r. nie muszą wnioskować o wydanie nowych dokumentów. Zaświadczenia te zachowają ważność do 4 marca 2025 r." - podano.

Cudzoziemcy, których nie dotyczy ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa, a należą do kategorii wysiedleńców wymienionych w decyzji wykonawczej Rady UE stwierdzającej istnienie masowego napływu osób wysiedlonych z Ukrainy, mogą korzystać z ochrony czasowej na terytorium Polski. W takim przypadku potwierdzeniem korzystania z ochrony czasowej jest zaświadczenie wydawane przez Urząd do Spraw Cudzoziemców.

Wiceminister sprawiedliwości Ukrainy Ołena Wysocka powiedziała w rozmowie z ukraińskim radiem, że miejscowe prawo zabrania wcielania do Sił Zbrojnych Ukrainy nie tylko skazanych przebywających w zakładach karnych, ale też tych, którzy odbyli już karę i teoretycznie mogliby wstąpić do wojska.

- Jeśli do punktu poboru przyjdą osoby wcześniej skazane za przestępstwa, spotkają się z odmową. Niestety, zostały skreślone z rejestru wojskowego i nie mogą w żaden sposób pomoc armii - podkreśliła.

Wysocka dodała, że ​​Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało propozycje zmian w przepisach, które miałyby zmienić sytuację. Zmiany są rozpatrywane przez komisje w ukraińskim parlamencie, Radzie Najwyższej.

Wiceminister sprawiedliwości Ukrainy uważa, że byli więźniowie powinni móc wstępować do ukraińskiego wojska.

Dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy gen. Ołeksandr Syrski poinformował, że roboczo odwiedził jednostki wojskowe prowadzące obroną na kierunku Kupiańska.

"Sytuacja w tym sektorze pozostaje napięta. Wróg nadal prowadzi aktywne operacje szturmowe i intensywny ostrzał" - podał w mediach społecznościowych generał dodając, że wojska rosyjskie koncentrują się na wyparciu sił ukraińskich z lasu kupiańskiego i na zdobyciu Sinkiwki.

"Mimo trudnej sytuacji na kierunku Kupiańska, utrzymujemy obronę" - zadeklarował dowódca ukraińskich Wojsk Lądowych.

Biuro prasowe Rady Miejskiej Kijowa podało, że decyzją większości deputowanych w ramach derusyfikacji i promowania ukraińskich bohaterów podjęto decyzję w sprawie zmiany nazw 29 ulic i innych obiektów. Patronem jednej z ulic został Denys Monastyrski, minister spraw wewnętrznych Ukrainy, który 18 stycznia 2023 r. zginął w katastrofie śmigłowca.

Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy odniósł się w wywiadzie dla "Report" do obywateli Ukrainy w wieku poborowym, którzy wyjechali z kraju. - Chcielibyśmy, żeby wrócili, ale nie będzie można tego zrobić siłą - powiedział.

Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że rada miejska stolicy Ukrainy planuje przeznaczyć 500 mln hrywien (53,7 mln zł) na zakup dronów, które następnie zostaną przekazane jednostkom wojskowym. Kliczko zaznaczył, że w 2023 r. Kijów przeznaczył 7 mld hrywien (751 mln zł), 10 proc. swego budżetu, na pomoc siłom bezpieczeństwa i obronę kraju.

Kanadyjskie siły zbrojne podały, że w ramach operacji UNIFIER podczas trzech zmian przeszkolono do tej pory ok. 190 czołgistów z Ukrainy.

W najbliższych tygodniach na Ukrainę dostarczonych zostanie sześć samobieżnych haubicoarmat CAESAR - poinformował minister obrony Ukrainy Rustem Umerow, dziękując Francji za pomoc.

Wezwanie ambasadora Francji do rosyjskiego MSZ ma związek z twierdzeniem Ministerstwa Obrony Rosji o tym, że w rosyjskim ataku na Charków zginęli francuscy najemnicy.

- Mogę powiedzieć, że bardzo intensywnie pracujemy nad przywróceniem ruchu lotniczego na Ukrainie. Na pewno zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby to wdrożyć – powiedział w Davos zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Rostysław Szurma. Dodał, że ukraińskie władze rozważają otwarcie lotnisk w Kijowie i we Lwowie, ale że "główny nacisk" położony jest na Boryspol (miasto w obwodzie kijowskim).

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał 152 obrońcom Ukrainy odznaczenia państwowe, w tym 80 - pośmiertnie. Odpowiednie dekrety zostały opublikowane w prezydenckim serwisie internetowym.

Wasyl Bodnar, ambasador Ukrainy w Turcji powiedział, że siły ukraińskie inaczej niż w przeszłości korzystają z dronów Bayraktar. Według dyplomaty, ponieważ linia frontu się ustabilizowała, a Rosjanie mają mocny system obrony powietrznej, wykorzystywanie dronów Bayraktar do ataku na siły rosyjskie jest niepraktyczne, gdyż drony te "są dość podatne na ataki obrony powietrznej". - Dlatego wykorzystuje się je do zupełnie innych celów - stwierdził cytowany przez Ukrinform Bodnar.

O skutkach rosyjskiego ostrzału informuje Roman Mroczko, szef chersońskiej miejskiej administracji wojskowej.

Z wypowiedzi Andrija Demczenki wynika, że Rosjanie prowadzą działania rozpoznawcze i sabotażowe na pograniczu Rosji i Ukrainy, szczególnie w obwodzie sumskim.

Informację taką przekazał mer Kijowa, Witalij Kliczko, na początku posiedzenia Kijowskiej Rady Miejskiej. Kliczko informował o podjętych wcześniej decyzjach.

Informacje o nalocie przekazał Jurij Małaszko, gubernator obwodu zaporoskiego.

Wyrzutnia została zniszczona w ataku drona, po wcześniejszym wykryciu jej w czasie prowadzenia rozpoznania przez ukraińskie siły specjalne. Zniszczona wyrzutnia ostrzeliwała cele w obwodzie mikołajowskim.

Z komunikatu resortu obrony Rosji wynika, że Rosjanie mieli zająć wieś Wesełe w obwodzie donieckim.

To pierwszy od początku wojny atak ukraińskich dronów na oddalony od granic Ukrainy o ok. 1 000 km Petersburg.

Informacje takie przekazuje Roman Mroczko, szef miejskiej administracji wojskowej.

O stratach rosyjskich na odcinku frontu, za które odpowiada zgrupowanie „Tawria” (południe i południowy wschód Ukrainy — red.), poinformował płk Ołeksandr Sztupun, rzecznik zgrupowania. W ciągu trzech dni Rosjanie mieli stracić na tym odcinku 41 pojazdów opancerzonych, w tym 17 czołgów. Płk Sztupun poinformował też, że tylko w rejonie Awdijiwki Rosjanie zgromadzili ponad 40 tys. żołnierzy, a na całym obszarze operacyjnym systemu obrony powietrznej zgrupowania „Tawria” ma znajdować się 160 tys. rosyjskich żołnierzy.

- Pomogła nam oczyścić się z ludzi, którzy — z tego czy innego powodu — nie czuli związku z Rosją, rosyjską historią i rosyjską kulturą - powiedział szef MSZ Rosji.

Dmytro Kułeba w czasie spotkania z Alexandrem Schallenbergiem rozmawiał m.in. o kwestii wykorzystania zamrożonych aktywów rosyjskich do udzielenia pomocy Ukrainie. 

Denys Szmyhal i Fico mają rozmawiać o finansowym wsparciu UE dla Ukrainy, która miałaby wynieść 50 mld euro (Unia Europejska spotka się w tej sprawie na szczycie 1 lutego), a także o drodze Ukrainy do UE.

Informację taką przekazał Sébastien Lecornu, minister obrony Francji. Ze słów Lecornu wynika, że obecnie Ukraina dysponuje 49 haubicami CAESAR. - Naszym celem jest wyprodukowanie 78 haubic CAESAR w 2024 roku, zachęcając Europejczyków i naszych sojuszników do udziału w tym projekcie — podkreślił Lecornu. Minister dodał, że Ukraina kupiła właśnie sześć takich haubic z własnych środków. Jedna haubica kosztuje od 3 do 4 mln euro.

Roman Mroczko, szef miejskiej administracji wojskowej, zamieścił na swoim profilu na Facebooku nagranie, na którym widać skutki kilku ostrzałów Chersonia przez Rosjan, do których doszło od środowego wieczora. Chersoń miał być też atakowany przez drony-kamikadze.

OMV będzie bronił w sądzie swoich aktywów posiadanych w Rosji. Kreml zawłaszczył je i przekazał swoim firmom, w tym Gazpromowi.

Na kierunku kupiańsko-łymańskim i bachmuckim Rosjanie mieli stracić w ciągu doby ponad 300 żołnierzy oraz 136 jednostek sprzętu. Na kierunku kupiańsko-łymańskim Rosjanie mieli odeprzeć 27 rosyjskich ataków, na kierunku bachmuckim — 6 — poinformował rzecznik wojsk lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy.

Jak pisze Wadym Fiłaszkin w nocnym ataku na Awdijiwkę uszkodzone zostały trzy budynki mieszkalne.

Gabrielus Landsbergis mówił w Davos o tym, że Ukraina potrzebuje 400 wyrzutni HIMARS, by wygrać wojnę z Rosją oraz „tysiąca, a nie 80 czołgów”. Szef MSZ Litwy mówił, że byłoby dobrze, aby wspierać Ukrainę „wszystkim czego potrzebuje ona do zwycięstwa”. - To będzie sygnał odstraszający dla Putina — powiedział.

Minister obrony Ukrainy Rustem Umerow odwołał planowaną na czwartek wizytę we Francji ze względów bezpieczeństwa — informuje „Le Monde”.

Umerov miał spotkać się z ministrem obrony Francji Sébastienem Lecornem, podczas wizyty w fabryce armatohaubic Caesar. Francja wcześniej ogłosiła, że wyprodukuje dodatkowe 78 armat dla Ukrainy.

Wywiad Obronny Ukrainy przeprowadził operację specjalną, podczas której ukraińskie drony zaatakowały w nocy skład ropy naftowej w obwodzie leningradzkim — informuje Ukrinform.

Po spotkaniu ze swoimi odpowiednikami z Łotwy i Estonii, litewski minister transportu i komunikacji Marius Skuodis powiedział, że kraje bałtyckie popierają włączenie rosyjskiego i białoruskiego zboża do pakietu sankcji UE.

Brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron uważa, że obecne wydarzenia na świecie przypominają przedwojenne lata trzydzieste XX wieku, kiedy Zachód próbował uspokoić Adolfa Hitlera, a teraz powtarza te same błędy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem.

- Jedyne, co możemy zrobić, to pokazać w ciągu tego roku, że Putin nie wygra - powiedział.

Republikański lider Senatu Mitch McConnell powiedział dziennikarzom, że Senat może spodziewać się nowego pakietu bezpieczeństwa granic Ukrainy już w przyszłym tygodniu.

Republikanie w Senacie USA wcześniej zablokowali ustawę o uzupełnieniu finansowania, która obejmowała 61 miliardów dolarów pomocy dla Ukrainy.  

Rosyjskie dowództwo wojskowe nadal skazuje oficerów w sprawach związanych ze strajkami Sił Zbrojnych Ukrainy. W ten sposób ma się nadzieję na poprawę dyscypliny w rosyjskiej armii — uważają analitycy Instytutu Studiów nad Wojną (ISW).

W ciągu ostatniej doby do Polski z Ukrainy wjechało 20,2 tys. osób. W tym samym czasie z Polski na Ukrainę wyjechało 18,3 tys. osób, a od 24 lutego 2022 roku — ponad 16,746 mln osób.

Alarm powietrzny ma związek z poderwaniem się z rosyjskiego lotniska ciężkiego bombowca MiG-31K.

W wyniku ataku ranna została 50-letnia kobieta. Informacje takie przekazał gubernator obwodu, Ołeksandr Prokudin. Z przekazanych przez niego informacji wynika też, że w ciągu doby obwód chersoński został ostrzelany 116 razy, a w atakach tych dwie osoby zginęły, a siedem zostało rannych.

Gubernator obwodu biełgorodzkiego, Wiaczesław Gładkow, poinformował że jedna osoba została ranna w porannym ostrzale Biełgorodu przez ukraińską armię. Ranna to kobieta, którą odłamek trafił w kolano. Kobieta trafiła do szpitala w Biełgorodzie.

Od 24 lutego 2022 roku Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 373 600 żołnierzy, 6 147 czołgów, 11 410 pojazdów opancerzonych, 8 835 zestawów artyleryjskich, 966 wyrzutni rakiet, 653 zestawy przeciwlotnicze, 331 samolotów, 324 śmigłowce, 6 925 bezzałogowych statków powietrznych, 1 818 pocisków manewrujących, 23 jednostki nawodne, jeden okręt podwodny, 11 794 pojazdy (w tym cysterny) i 1 380 jednostek sprzętu specjalnego.

Ukraińska obrona przeciwlotnicza strąciła 22 z 33 dronów. Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy informuje też o wystrzeleniu przez Rosjan dwóch pocisków z zestawów przeciwlotniczych S-300 w stronę obwodu charkowskiego.

Informacje takie przekazuje gubernator obwodu biełgorodzkiego, Wiaczesław Gładkow. Z informacji przekazywanych przez niego w serwisie Telegram wynika, że rosyjska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 10 rakiet nad Biełgorodem i pozostałymi częściami obwodu biełgorodzkiego. Wcześniej w obwodzie ogłoszono alarm rakietowy.

Informacje takie przekazuje sumska obwodowa administracja wojskowa.

Nagranie opublikowano na profilu ukraińskiego Sztabu na Facebooku.

Ukraińska prokuratura generalna przekazuje, że mężczyzna został też skazany na konfiskatę mienia. Skazany miał przekazywać Rosjanom, pod koniec 2022 roku, informacje na temat infrastruktury krytycznej i jednostek ukraińskich Sił Zbrojnych w rejonie portu Izmaił. Rosjanie byli zainteresowani m.in. lokalizacją podstacji energetycznych oraz punktów kontrolnych ukraińskiej armii, jej umocnień, posiadanym przez nią uzbrojeniem i liczbą żołnierzy. Skazany zbierał też informacje na temat prac prowadzonych w stoczni.

Do eksplozji doszło w czasie ataku powietrznego na obwód.

Z komunikatu Ministerstwa Obrony Rosji wynikało, że nad obwodem strącono dwa pociski Toczka-U i trzy ukraińskie drony.

Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że ok. 1:30 czasu moskiewskiego „udaremniono próbę przeprowadzenia przez reżim kijowski ataku terrorystycznego z użyciem bezzałogowych statków powietrznych na terytorium Federacji Rosyjskiej”. „Zestawy przeciwlotnicze zniszczyły jeden bezzałogowy statek powietrzny nad terytorium obwodu moskiewskiego” - czytamy w komunikacie. Drugi dron miał zostać przechwycony nad obwodem leningradzkim. 

„W czasie spotkania prezydent Biden podkreślił wagę przekazania Ukrainie niezbędnych zasobów przez Kongres, w tym zestawów przeciwlotniczych i artylerii (...). Prezydent omówił strategiczne konsekwencje braku działania dla Ukrainy, USA i świata” - czytamy w komunikacie Białego Domu. Prezydent miał powiedzieć, że brak działania Kongresu „naraża bezpieczeństwo narodowe USA i NATO na ryzyko”. Biden zaapelował o szybkie wyrażenie zgody na przekazanie dodatkowych środków Ukrainie. Wcześniej Biały Dom prosił Kongres, by ten zgodził się na przekazanie ponad 60 mld dolarów na dalszą pomoc dla Ukrainy.