Unia zapłaci za uchodźców. W KE powstanie punkt kompleksowej obsługi związanej z wydatkami

Łóżka w europejskich szpitalach dla najbardziej potrzebujących Ukraińców i dostęp dla dzieci do cyfrowej platformy edukacyjnej – to część unijnej odpowiedzi na napływ uciekinierów z Ukrainy.

Publikacja: 23.03.2022 06:00

Na terytorium Unii przybyło już 3,5 mln Ukraińców, z czego połowa to dzieci.

Na terytorium Unii przybyło już 3,5 mln Ukraińców, z czego połowa to dzieci.

Foto: Fotorzepa/ Paweł Rochowicz

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że przewiduje on stworzenie w KE punktu kompleksowej obsługi (ang. one stop shop) związanej z wydatkami przeznaczanymi na uchodźców. W budżecie UE są pieniądze na ten cel, ale problem polega na tym, że trzeba sięgać do różnych szuflad: migracyjnej, humanitarnej czy polityki spójności. Polska apelowała o to, żeby stworzyć jeden odrębny fundusz. Jak się dowiadujemy, KE uznała jednak, że to zajęłoby zbyt dużo czasu i było zbyt biurokratyczne, dlatego postanowiła, że pomoże państwom w korzystaniu z pieniędzy rozsianych po różnych kategoriach budżetowych. – Jeśli Polska wyda np. pieniądze na zakwaterowanie uchodźców, to będzie mogła dostarczyć rachunki do tego punktu. A urzędnicy KE zdecydują, z jakiej linii budżetowej nastąpi refinansowanie – słyszymy w KE. Bruksela zapewnia, że wszystkie wydatki na uchodźców zostaną państwom członkowskim zwrócone.

Propozycja KE jest nastawiona na ułatwienie życia uchodźcom. Już 4 marca wszyscy Ukraińcy w UE zostali objęci tymczasową ochroną, który to status – zastosowany po raz pierwszy w historii UE – daje im prawo do legalnego pobytu w UE przez rok, dostęp do służby zdrowia, edukacji, rynku pracy.

Czytaj więcej

– Teraz jednak chodzi o to, żeby te prawa w praktyce były realizowane, i o tym ma mówić propozycja Komisji Europejskiej – powiedział „Rzeczpospolitej” Margaritis Schinas, wiceprzewodniczący KE.

Przewiduje ona m.in. stworzenie unijnego łącznika z ukraińską cyfrową platformą edukacyjną, do której dostęp mieliby nauczyciele w UE, żeby wspomagać nauczanie młodych Ukraińców. – Na szczęście okazuje się, że jest bardzo dużo materiału dostępnego online i w formie zdigitalizowanej – mówią unijni urzędnicy.

Bruksela chce też wspierać służbę zdrowia. Pierwszym aktem ma być udostępnienie 2 tys. łóżek w szpitalach UE i przeniesienie do nich najbardziej potrzebujących uchodźców z takich państw jak Polska czy innych znajdujących się na pierwszej linii pomocy da uchodźców.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Razem z Brukselą, a nie przeciwko

Na terytorium Unii przybyło już 3,5 mln Ukraińców, z czego połowa to dzieci.

Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że przewiduje on stworzenie w KE punktu kompleksowej obsługi (ang. one stop shop) związanej z wydatkami przeznaczanymi na uchodźców. W budżecie UE są pieniądze na ten cel, ale problem polega na tym, że trzeba sięgać do różnych szuflad: migracyjnej, humanitarnej czy polityki spójności. Polska apelowała o to, żeby stworzyć jeden odrębny fundusz. Jak się dowiadujemy, KE uznała jednak, że to zajęłoby zbyt dużo czasu i było zbyt biurokratyczne, dlatego postanowiła, że pomoże państwom w korzystaniu z pieniędzy rozsianych po różnych kategoriach budżetowych. – Jeśli Polska wyda np. pieniądze na zakwaterowanie uchodźców, to będzie mogła dostarczyć rachunki do tego punktu. A urzędnicy KE zdecydują, z jakiej linii budżetowej nastąpi refinansowanie – słyszymy w KE. Bruksela zapewnia, że wszystkie wydatki na uchodźców zostaną państwom członkowskim zwrócone.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790