- Przede wszystkim moralna (pomoc), finansowa, nie odmówiłbym, wsparcie wojskowe jest także potrzebne, w wielu obszarach - stwierdził Eduard Basurin, który przedstawia się jako zastępca naczelnika zarządu milicji ludowej Donieckiej Republiki Ludowej. W materiale opublikowanym na kanale w serwisie YouTube Basurin odpowiadał na pytanie, jakiego rodzaju pomocy samozwańcze republiki potrzebują od Federacji Rosyjskiej.
W ostatnich dniach, jak informowała m.in. Specjalna Misja Obserwacyjna OBWE na Ukrainie, w Donbasie ma miejsce gwałtowna eskalacja konfliktu, a obie strony oskarżają się o naruszanie zasad zawieszenia broni i prowadzenie ostrzału terytorium drugiej strony z użyciem artylerii, moździerzy i broni maszynowej. W poniedziałek strona ukraińska informowała o 80 przypadkach naruszenia rozejmu ze strony separatystów.