Reklama

Pokój na Wyspie Irlandzkiej musi zostać zachowany

Uważaliśmy, że dla takiego partnera jak Wielka Brytania zasada działania w dobrej wierze i przestrzeganie umów jest czymś oczywistym – mówi Maroš Šefčovič, wiceszef Komisji Europejskiej.

Aktualizacja: 21.03.2021 20:50 Publikacja: 21.03.2021 17:12

Maroš Šefčovič to unijny komisarz ze Słowacji

Maroš Šefčovič to unijny komisarz ze Słowacji

Foto: Shutterstock

Od 1 stycznia 2021 r. Wielka Brytania jest poza jednolitym unijnym rynkiem. W umowie z UE, w tzw. protokole irlandzkim, uzgodniła, że towary płynące z Wielkiej Brytanii do Irlandii Północnej będą sprawdzane w północnoirlandzkich portach. Te brytyjskie muszą być sprawdzone pod względem unijnych norm. Te spoza UE muszą być oclone. Zdecydowano się na to, żeby nie kontrolować towarów na prawdziwej zewnętrznej granicy UE, czyli między Republiką Irlandii a Irlandią Północną. Celem jest zachowanie pokoju na Wyspie Irlandzkiej zapewnionego Porozumieniem Wielkopiątkowym z 1998 r. To Londyn ma kontrolować towary w imieniu UE i zbudować system, który z czasem ma doprowadzić do szybkich i bezproblemowych procedur. Jednak od kilku tygodni Brytyjczycy zaprzestali kontroli i żądają od UE wydłużenia czasu na przygotowanie do nowego systemu o kolejny rok. Bruksela odpowiedziała postępowaniem o naruszenie prawa. Co dalej, mówi Maroš Šefčovič, wiceprzewodniczący KE, odpowiedzialny za relacje z Londynem.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1303
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1302
Świat
Beniamin Netanjahu przygotowuje Izrael do roli Sparty
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1301
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1300
Reklama
Reklama