Sterowana wielopartyjność

Kreml chce uniknąć protestów opozycji podczas marcowych wyborów regionalnych. Gubernatorzy dostali rozkaz: w lokalnych parlamentach oprócz partii władzy – Jednej Rosji – powinni się znaleźć ludzie z trzech partii opozycyjnych

Publikacja: 17.02.2010 04:10

Prokuratura nie może jednak utrzymywać, że nie wiedziała o tym, co w Siedankinie się działo, bo jede

Prokuratura nie może jednak utrzymywać, że nie wiedziała o tym, co w Siedankinie się działo, bo jeden z pensjonariuszy Anatolij Jurin – bez nogi, bez wszystkich palców jednej ręki i dwóch drugiej – uciekł z tego domu starców już kilka miesięcy temu. I zanim zamieszkał w redakcji, dotarł aż do Moskwy, gdzie w Kancelarii Prezydenta Federacji Rosyjskiej złożył obszerną skargę

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Do regionalnych zgromadzeń powinny wejść cztery partie – dowiedziała się nieoficjalnie „Niezawisimaja Gazieta”. By uniknąć oskarżeń o fałszerstwa na rzecz Jednej Rosji, należy wpuścić do regionalnych zgromadzeń opozycję. Chodzi oczywiście o tych oponentów Kremla, którzy są z jego błogosławieństwa reprezentowani w Dumie Państwowej: Sprawiedliwą Rosję, komunistów i LDPR Władimira Żyrinowskiego.

W październikowych wyborach Jedna Rosja wygrała bowiem „za bardzo”. Doszło do bezprecedensowych protestów – trzy partie z parlamentarnej opozycji zbojkotowały posiedzenie Dumy. Domagano się weryfikacji wyników i grożono zasypaniem sądów skargami. Sprawę udało się wyciszyć, Kreml wykonał jednak szereg gestów pod adresem opozycji. Prezydent pod hasłem „rozwoju systemu politycznego” spotkał się z liderami partii, także tych pozaparlamentarnych – padło wiele słów o wsłuchiwaniu się w głos społeczeństwa, współpracy lokalnych władz z opozycją, budowaniu prawdziwej wielopartyjności.

Teraz z Kremla miało paść wyraźne polecenie, jednak są małe szanse nawet na centralnie planowaną wielopartyjność. Częściowo z przyczyn obiektywnych – jak wynika z sondaży, w niektórych regionach na przekroczenie 7-procentowego progu szanse mają tylko dwie partie. Przede wszystkim jednak, jak oceniają eksperci, Miedwiediew nie ma wystarczającej siły przebicia.

– Prezydent wzywał do ograniczenia administracyjnego wpływu na wybory i przed poprzednimi wyborami. Został zignorowany – ocenia publicysta Iwan Prieobrażeński. Jego zdaniem tym razem będzie podobnie. – Decydujący głos ma Jedna Rosja, to ona rządzi w regionach. Jej liderem jest Władimir Putin, a on takiego polecenia nie wydawał – mówi ekspert.

W Moskwie krążyły nawet plotki, że po październiku Miedwiediew zagroził uchodzącemu szefowi CKW Władimirowi Czurowowi, że w razie powtórki, może zapłacić posadą. Jednak uchodzący za człowieka Putina Czurow specjalnie się tym nie przejął.

Prieobrażeński dodaje jednak, że nawet gdyby to premier próbował apelować o wyborczą „przyzwoitość”, mogłoby to nie przynieść efektu. – Lokalne elity coraz mniej słuchają się centrum, bo płynie do nich coraz mniej pieniędzy. A one nie chcą oddawać władzy i wpływów, o które tyle lat walczyły.

[i]-Justyna Prus z Moskwy[/i]

Do regionalnych zgromadzeń powinny wejść cztery partie – dowiedziała się nieoficjalnie „Niezawisimaja Gazieta”. By uniknąć oskarżeń o fałszerstwa na rzecz Jednej Rosji, należy wpuścić do regionalnych zgromadzeń opozycję. Chodzi oczywiście o tych oponentów Kremla, którzy są z jego błogosławieństwa reprezentowani w Dumie Państwowej: Sprawiedliwą Rosję, komunistów i LDPR Władimira Żyrinowskiego.

W październikowych wyborach Jedna Rosja wygrała bowiem „za bardzo”. Doszło do bezprecedensowych protestów – trzy partie z parlamentarnej opozycji zbojkotowały posiedzenie Dumy. Domagano się weryfikacji wyników i grożono zasypaniem sądów skargami. Sprawę udało się wyciszyć, Kreml wykonał jednak szereg gestów pod adresem opozycji. Prezydent pod hasłem „rozwoju systemu politycznego” spotkał się z liderami partii, także tych pozaparlamentarnych – padło wiele słów o wsłuchiwaniu się w głos społeczeństwa, współpracy lokalnych władz z opozycją, budowaniu prawdziwej wielopartyjności.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019