Historia według Bundeswehry

W Dreźnie powstaje jedno z największych na świecie wojskowych muzeów. To hołd dla niemieckich ofiar?

Publikacja: 26.03.2010 02:18

Historia według Bundeswehry

Foto: ROL

– Chcemy przedstawić wszystkie możliwe aspekty wojny, militarnej przemocy, jej przyczyny i skutki, cierpienia żołnierzy i ludności cywilnej oraz historię niemieckiej wojskowości – mówi porucznik Peter Haug, szef nowego projektu Bundeswehry. Z ogromnym rozmachem buduje ona w Dreźnie największe w Niemczech i jedno z największych w świecie muzeów wojskowości. Realizacja projektu ma kosztować 60 mln euro.

Część muzeum działa od lat w dawnych koszarach. Nowy budynek autorstwa znanego architekta Daniela Libeskinda – ogromny klin spadający z nieba i wbijający się w zabudowania starych koszar – będzie gotowy za rok.

Niemcy zaprezentują tam światu swoją wizję konfliktów zbrojnych. Nie tylko niemieckie podboje i marzenia o panowaniu nad światem, ale także własne cierpienia.

– Nie będzie żadnej relatywizacji historii ani nadmiernej koncentracji na niemieckich cierpieniach – zapewnia Peter Haug.

[srodtytul]Chodniki z Drezna i Wielunia[/srodtytul]

Muzeum powstaje w Dreźnie, mieście zamienionym 13 i 14 marca 1945 roku w zgliszcza przez alianckie bomby, w chwili, gdy losy wojny były już przesądzone. Nie brak w Niemczech opinii, że zagłada Drezna to wynik barbarzyństwa zaślepionych żądzą zbrodniczej zemsty Anglików i Amerykanów, Roosevelta, Churchilla oraz brytyjskiego marszałka Arthura Harrisa i alianckich pilotów.

Czy muzeum traktujące o cierpieniach wywołanych wojną, zbudowane w takim miejscu, nie będzie hołdem złożonym niemieckim ofiarom wojny? Tym bardziej że zwiedzanie przyszłej ekspozycji będzie się rozpoczynać 25 metrów nad ziemią, skąd rozpościera się widok na miejsca, które były głównym celem aliantów. Co więcej, częścią wystawy są pokiereszowane odłamkami alianckich bomb granitowe płyty z chodników Drezna.

– To prawda, ale mamy też fragmenty chodnika z Wielunia, pierwszego polskiego miasta zaatakowanego przez Luftwaffe – podkreśla Peter Haug. Będzie też rzeźba ze zbombardowanego Rotterdamu i podobne eksponaty z innych miejsc, które były celem ataków Wehrmachtu. W planie wystawy napisano też wyraźnie, że piekło drugiej wojny światowej zostało zapoczątkowane przez III Rzeszę napaścią na Polskę we wrześniu 1939 roku.

[srodtytul]Tradycja Wehrmachtu[/srodtytul]

– Nie ma powodów, by sądzić, że w przyszłym muzeum dojdzie do wypaczenia obrazu historii czy gloryfikacji Wehrmachtu – mówi prof. Wolfgang Wippermann znany z krytycznych ocen prób wybielania nazistowskiej przeszłości Niemiec.

Przypomina, że Bundeswehra odcięła się zdecydowanie od tradycji wojskowej Wehrmachtu, który przez całe powojenne dziesięciolecia był uważany za ostoję rycerskości w przeciwieństwie do zbrodniczych formacji SS. Mit Wehrmachtu pogrzebały ostatecznie głośne wystawy ostatnich lat o zbrodniach niemieckiej armii, zwłaszcza na Wschodzie. Ma to zostać jasno przedstawione w drezdeńskim muzeum.

Bundeswehra ma problem ze zdobyciem zaufania w większości pacyfistycznego społeczeństwa. Dwie trzecie Niemców domaga się wycofania armii z Afganistanu. Z tego kraju pochodzi jeden z eksponatów przyszłej ekspozycji – skonstruowana przez talibów mina. Ma uświadomić zwiedzającym, że zadaniem niemieckiej armii jest obecnie wyłącznie obrona, agresja zaś należy do dalekiej przeszłości.

[ramka]Oficjalna strona muzeum [link=http://www.militaerhistorisches-museum.bundeswehr.de]www.militaerhistorisches-museum.bundeswehr.de[/link][/ramka]

– Chcemy przedstawić wszystkie możliwe aspekty wojny, militarnej przemocy, jej przyczyny i skutki, cierpienia żołnierzy i ludności cywilnej oraz historię niemieckiej wojskowości – mówi porucznik Peter Haug, szef nowego projektu Bundeswehry. Z ogromnym rozmachem buduje ona w Dreźnie największe w Niemczech i jedno z największych w świecie muzeów wojskowości. Realizacja projektu ma kosztować 60 mln euro.

Część muzeum działa od lat w dawnych koszarach. Nowy budynek autorstwa znanego architekta Daniela Libeskinda – ogromny klin spadający z nieba i wbijający się w zabudowania starych koszar – będzie gotowy za rok.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019