– Chcemy przedstawić wszystkie możliwe aspekty wojny, militarnej przemocy, jej przyczyny i skutki, cierpienia żołnierzy i ludności cywilnej oraz historię niemieckiej wojskowości – mówi porucznik Peter Haug, szef nowego projektu Bundeswehry. Z ogromnym rozmachem buduje ona w Dreźnie największe w Niemczech i jedno z największych w świecie muzeów wojskowości. Realizacja projektu ma kosztować 60 mln euro.
Część muzeum działa od lat w dawnych koszarach. Nowy budynek autorstwa znanego architekta Daniela Libeskinda – ogromny klin spadający z nieba i wbijający się w zabudowania starych koszar – będzie gotowy za rok.
Niemcy zaprezentują tam światu swoją wizję konfliktów zbrojnych. Nie tylko niemieckie podboje i marzenia o panowaniu nad światem, ale także własne cierpienia.
– Nie będzie żadnej relatywizacji historii ani nadmiernej koncentracji na niemieckich cierpieniach – zapewnia Peter Haug.
[srodtytul]Chodniki z Drezna i Wielunia[/srodtytul]