Stany popierają, Rosja potępia, Unia daje wolną rękę

Kraje Unii Europejskiej przyjęły wspólne stanowisko UE wobec niepodległości Kosowa - ogłosiła Słowenia, przewodnicząca w tym półroczu Unii. "Wspólne stanowisko" oznacza tyle, że każdy kraj podejmie własną decyzję. Polski rząd sprawą zajmie się jutro.

Publikacja: 18.02.2008 15:56

Serbowie protestują przeciwko niepodległości Kosowa

Serbowie protestują przeciwko niepodległości Kosowa

Foto: AFP

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zarekomenduje rządowi uznanie niepodległości Kosowa i ma nadzieję, że wniosek uzyska akceptację. Minister zapewnia, że poinformował o nim prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - O swoim stanowisku zapewne pan prezydent poinformuje opinię publiczną w czasie, który uzna za stosowny - stwierdził Sikorski.

Unijna deklaracja "27" głosi, że "każdy kraj, w zgodzie ze swoją narodową praktyką i zasadami prawa, a także prawem międzynarodowym, może nawiązać stosunki z Kosowem jako niepodległym krajem pod międzynarodowym nadzorem".

- Byli tacy, którzy mówili, że UE nie będzie w stanie uzyskać kompromisu, ale udało się nam dojść do porozumienia w sprawie Kosowa - cieszył się szef słoweńskiej dyplomacji Dimitrij Rupel.

Prezydent USA George W. Bush i Kongres uznali niepodległość byłej serbskiej prowincji.

Condoleezza Rice. Złożyła gratulacje mieszkańcom Kosowa i zapowiedziała nawiązanie stosunków dyplomatycznych.

W proteście Serbia wycofała ambasadora USA z Waszyngtonu.

Rada Federacji i Duma Państwowa, dwie izby parlamentu Rosji, potępiły proklamowanie niepodległości przez Kosowo.

Rosyjscy deputowani ocenili ten akt jako pogwałcenie jednej z fundamentalnych zasad prawa międzynarodowego -nienaruszalności integralności terytorialnej państw.

Rada Federacji i Duma oznajmiły, że uważają za niemożliwe uznanie niepodległości Kosowa.

Obie izby parlamentu Rosji podkreśliły też, że "kosowski separatyzm nie miałby perspektyw, gdyby nie uzyskał poparcia ze strony Zachodu, przede wszystkim - Stanów Zjednoczonych".

Większość krajów Unii Europejskiej popiera dążenia niepodległościowe Kosowa.

Szef MSZ Francji Bernard Kouchner powiedział, że prezydent Francji Nicolas Sarkozy wystosował do prezydenta Kosowa list, w którym poinformował o oficjalnym uznaniu jego kraju przez Francję.

Niemcy dokonają uznania Kosowa - oświadczył minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier. Taką samą deklarację złożył jego odpowiednik z Wielkiej Brytanii.

Także Włochy mają zamiar "przystąpić do uznania" niepodległości Kosowa - oświadczył minister spraw zagranicznych Włoch Massimo D'Alema. Podobne stanowisko zaprezentował szef MSW Belgii Karel De Gucht.

Finlandia i Dania również zamierzają uznać niepodległość Kosowa - poinformowały resorty spraw zagranicznych tych dwóch państw. - Rozpoczynamy przygotowania do uznania Kosowa jako niezależnego państwa - oświadczył rzecznik fińskiego MSZ Juha Kristila. - Potrwa to najprawdopodobniej kilka tygodni - dodał.

Dania uzna Kosowo w czwartek lub piątek - podała agencja Ritzau. W najbliższych dniach zamierzają to zrobić także republiki nadbałtyckie - Litwa, Łotwa i Estonia.

Szef dyplomacji Bułgarii Iwajło Kałfin zaznaczył, że jego kraj poprze dążenia Kosowa, jednak nie nastąpi to niezwłocznie. Bułgaria będzie pilnie śledzić rozwój sytuacji w Kosowie.

- Jeśli chodzi o Austrię, to zaproponuję rządowi federalnemu, by zaproponował panu prezydentowi, aby upoważnił mnie do zredagowania noty o uznaniu - powiedziała minister spraw zagranicznych Austrii Ursula Plassnik.

Czesi poczekają na innych. Minister spraw zagranicznych Karel Schwarzenberg oświadczył, że jego kraj uzna niepodległość Kosowa dopiero po zadeklarowaniu takiego aktu przez większość państw europejskich i po przekonaniu się, że kosowskie władze są wiarygodne.

Zdecydowany sprzeciw wyraża Hiszpania, która sama boryka się z ruchami separatystycznymi. Zapowiedziała, że nie uzna niepodległości Kosowa, ale nie będzie powstrzymywać innych państw UE.

Także Cypr uprzedza, że "nigdy" nie uzna niepodległości Kosowa, które "prawnie jest nieważne" i stanowi "pogwałcenie integralności terytorialnej" Serbii - oświadczyła minister spraw zagranicznych Erato Kozaku-Markullis.

Rumunia uważa jednostronne proklamowanie niepodległości Kosowa za działanie "nielegalne". Prezydent Traian Basescu powiedział o tym przed spotkaniem z przywódcami parlamentarnych partii politycznych, których zaprosił do Pałacu Prezydenckiego na konsultacje w tej sprawie.

Słowacja "nie widzi możliwości" uznania niepodległości Kosowa - powiedział szef MSZ Jan Kubisz.

Albania uznała Kosowo za niezależne państwo - oznajmił premier tego kraju Sali Berisha.

Turcja postanowiła uznać Kosowo za niezależne państwo - powiedział w szef dyplomacji Ali Babacan.

Rząd Mołdawii, która stoi w obliczu separatyzmu Naddniestrza, uznał proklamację niepodległości przez Kosowo za "czynnik destabilizacji w Europie".

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zarekomenduje rządowi uznanie niepodległości Kosowa i ma nadzieję, że wniosek uzyska akceptację. Minister zapewnia, że poinformował o nim prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - O swoim stanowisku zapewne pan prezydent poinformuje opinię publiczną w czasie, który uzna za stosowny - stwierdził Sikorski.

Unijna deklaracja "27" głosi, że "każdy kraj, w zgodzie ze swoją narodową praktyką i zasadami prawa, a także prawem międzynarodowym, może nawiązać stosunki z Kosowem jako niepodległym krajem pod międzynarodowym nadzorem".

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020