Nowa Unia Nicolasa Sarkozy’ego

Przywódcy Europy, Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu powołali do życia Unię Śródziemnomorską. Ponad 40 światowych przywódców obradowało w secesyjnych salach Wielkiego Pałacu w Paryżu.

Aktualizacja: 14.07.2008 04:40 Publikacja: 14.07.2008 04:26

Nowa Unia Nicolasa Sarkozy’ego

Foto: Reuters

Tego samego, który w 1900 roku gościł słynną światową wystawę. – To dla mnie bardzo poruszający moment. Udało nam się zjednoczyć wszystkie kraje Unii i basenu Morza Śródziemnego. To wielki sukces – mówił Nicolas Sarkozy, który był pomysłodawcą projektu.

Pierwszymi współprzewodniczącymi Unii będą Francja i Egipt. Potem co dwa lata przewodnictwo przejmować będą dwa kolejne państwa – kraj członkowski UE oraz państwo Afryki lub Bliskiego Wschodu. Szefowie dyplomacji państw członkowskich będą się spotykać raz do roku na specjalnych szczytach.

Jakie cele mają przyświecać nowemu tworowi? Oczyszczenie Morza Śródziemnego z zanieczyszczeń, rozwój energetyki słonecznej, portów i transportu morskiego. Przewidziano także powstanie Uniwersytetu Śródziemnomorskiego. Ambicje Nicolasa Sarkozy’ego sięgają jednak o wiele dalej. Chce doprowadzić do całkowitej stabilizacji regionu.

– Przywódcy krajów arabskich przybyli na szczyt i usiedli przy jednym stole z przedstawicielami Izraela. To pokazuje, że pokój jest możliwy. Na południu istnieje olbrzymi rynek, który tylko wtedy może się rozwinąć, jeśli będzie tam panował pokój – podkreślił prezydent Francji. Dzięki jego mediacji Liban i Syria nawiązały stosunki dyplomatyczne.

Eksperci ostrzegają jednak, że Sarkozy może napotkać poważne przeszkody. – Wątpię, aby ta Unia była odpowiednią strukturą do takich działań. Nie liczyłbym na przykład na współdziałanie Libii – powiedział „Rz” dyrektor Centrum Badawczego Krajów Arabskich Antoine Basbous.

Według niego podstawowym celem Unii powinna być poprawa poziomu życia i rozwój gospodarek krajów położonych na południe od Gibraltaru. – Już samo to będzie trudne, biorąc pod uwagę fakt, że stosunek do demokracji w wielu z tych krajów jest odmienny od europejskiego – podkreślił francuski ekspert.

Tymczasem pierwsze spotkanie szefów dyplomacji nowej Unii odbędzie się już w listopadzie. Mają ustalić wówczas skład oraz miejsce, gdzie będzie obradował sekretariat generalny organizacji. W międzyczasie kraje Europy będą szukały funduszy na sfinansowanie projektów.

Na prośbę polskiego prezydenta uczestnicy szczytu oddali hołd zmarłemu tragicznie Bronisławowi Geremkowi. Lech Kaczyński późnym wieczorem miał się spotkać z Nicolasem Sarkozym. Jak jednak poinformował “Rz” prezydencki minister Michał Kamiński, rozmowę przełożono na dziś. Francuski pre- zydent będzie się zapewne starał skłonić Lecha Kaczyńskiego do podpisania traktatu lizbońskiego. Jak dowiedziała się “Rz”, prezydent nie zamierza jednak “dać postawić się pod ścianą”. Kaczyński w Paryżu ma się spotkać również z kanclerz Niemiec Angelą Merkel i brytyjskim premierem Gordonem Brownem.

Tego samego, który w 1900 roku gościł słynną światową wystawę. – To dla mnie bardzo poruszający moment. Udało nam się zjednoczyć wszystkie kraje Unii i basenu Morza Śródziemnego. To wielki sukces – mówił Nicolas Sarkozy, który był pomysłodawcą projektu.

Pierwszymi współprzewodniczącymi Unii będą Francja i Egipt. Potem co dwa lata przewodnictwo przejmować będą dwa kolejne państwa – kraj członkowski UE oraz państwo Afryki lub Bliskiego Wschodu. Szefowie dyplomacji państw członkowskich będą się spotykać raz do roku na specjalnych szczytach.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 961
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 960
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 959
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 958