W uchwale w sprawie kryzysu gruzińskiego Sejm potępił działania Rosji i wyraził solidarność z narodem gruzińskim.
Zrobił to, choć zapowiadało się, że nie będzie jednomyślności. Gdy przed posiedzeniem izby marszałek Bronisław Komorowski przedstawił projekt uchwały Prezydium Sejmu, na jego tekst nie godził się Klub Lewica (SLD). – Domagamy się takich sformułowań, jakimi posługiwała się Unia Europejska, byśmy nie byli bardziej radykalni – tłumaczyła wiceszefowa klubu Jolanta Szymanek-Deresz. Po rozmowach marszałka z przedstawicielami klubów uzyskano kompromis.
W poniedziałek, podczas nadzwyczajnego szczytu UE zagroziła Rosji, że nie wznowi z nią rozmów nad nową umową o partnerstwie i współpracy, jeśli wojska rosyjskie nie wyjdą z Gruzji. Nie wprowadzono sankcji wobec Rosji, ale Unia zapowiedziała zacieśnianie współpracy z krajami Europy Wschodniej oraz pomoc dla Gruzji.
Sejm w ślad za szczytem UE uchwalił, że NATO winno przyspieszyć działania w celu przyjęcia Gruzji i Ukrainy, a Unia – w celu rozszerzenia się na Wschód.
Efekty szczytu Unii wielu Polaków ocenia jako wystarczające. Twierdzi tak 38 proc. badanych w sondażu GfK Polonia na zlecenie „Rz”. Jednak równie wielu (37 proc.) uważa, że brak sankcji na Rosję i jedynie potępienie inwazji na Gruzję to reakcja zbyt miękka. Zbyt ostra okazała się dla 15 proc. respondentów.