Obama szybko przejmuje władzę

Wypełniony kalendarz prezydenta elekta. Barack Obama zamierza przyjąć całkiem nową strategię w Afganistanie. Rozważa też zamknięcie więzienia w Guantanamo

Aktualizacja: 12.11.2008 12:19 Publikacja: 12.11.2008 05:09

Barack Obama

Barack Obama

Foto: AFP

Według „Washington Post”, powołującej się na źródła w sztabie prezydenta-elekta, administracja Obamy zamierza zmienić strategię prowadzenia wojny w Afganistanie. Zdaniem waszyngtońskiego dziennika Obama – który podczas kampanii wielokrotnie powtarzał, że to Afganistan, a nie Irak ma kluczowe znaczenie w walce z islamskimi fundamentalistami – chce wysłać do tego kraju dodatkowe oddziały i liczy na wsparcie sojuszników. Planuje jednocześnie zwiększyć współpracę regionalną w celu ugaszenia konfliktu. Obóz Obamy nie wyklucza rozmów z Iranem – zarówno w tej sprawie, jak i w kwestiach związanych z wojną iracką. Popiera podjęte przez władze afgańskie próby porozumienia się z ugodowymi siłami talibów i zamierza odejść od prób budowania demokracji w tym kraju na rzecz jego stabilizacji.

[srodtytul]Zamknąć Guantanamo[/srodtytul]

Jednocześnie Obama zamierza wszcząć bardziej intensywne poszukiwania przywódcy al Kaidy Osamy bin Ladena – jego zdaniem administracja Busha zdecydowanie się w tym względzie opuściła. Według nieoficjalnych doniesień Obama przymierza się też do zamknięcia więzienia w amerykańskiej bazie wojskowej w Guantanamo na Kubie, gdzie przetrzymywane są bez wyroku, a nawet bez oskarżenia osoby schwytane w ramach „wojny z terroryzmem”. Doradcy prezydentaelekta, który podczas kampanii zapowiadał rychłą likwidację owianego złą sławą aresztu, szykują już ponoć rozwiązania prawne umożliwiające przewiezienie więźniów do USA i postawienie ich przed sądem. Ci, którym nie zostaną postawione konkretne zarzuty, zostaliby zwolnieni. Zwolennicy zamknięcia Guantanamo z entuzjazmem przyjęli te doniesienia. – Tu nie ma miejsca na cierpliwość czy opóźnienia. Nie możemy odpuścić tej sprawy prezydentowi elektowi – oświadczył jeden z szefów Amerykańskiej Unii Swobód Obywatelskich Anthony Romero. Administracja ostrzega mających ją wkrótce zastąpić demokratów, by nie robili niczego pospiesznie. Także sztab Obamy postanowił ostudzić nastroje, oświadczając, że prezydent elekt nie podjął jeszcze decyzji.

[srodtytul]Pytania o tarczę[/srodtytul]

Obama nie rozmawiał z Lechem Kaczyńskim o tarczy antyrakietowej. Polski prezydent poruszył jednak ten temat podczas poniedziałkowej rozmowy telefonicznej z przyszłym wiceprezydentem USA Joe Bidenem. – Nowa administracja amerykańska będzie w pełni współpracowała z Polską w dyskusji w sprawie tarczy – powiedział minister w Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik. Jak twierdzi jednak brytyjski „Daily Telegraph”, Obama nie zaangażował się osobiście w ten projekt, dlatego budowa tarczy w Polsce stanęła pod znakiem zapytania. „Utrata tarczy byłaby ciosem dla narodowego bezpieczeństwa Polski. Polska, podporządkowana sowieckiej dominacji po II wojnie światowej, postrzega system jako symbol zaangażowania Zachodu w jej obronę” – pisze gazeta.

Na razie Obama ma jednak na głowie wiele innych spraw związanych z przekazaniem władzy. Prezydent George W. Bush zapewnia, że zrobi wszystko, by nastąpiło to jak najsprawniej. Terminarz jest zdecydowanie szybszy niż w poprzednich latach. W poniedziałek, sześć dni po wyborach, państwo Obamowie odwiedzili swą przyszłą rezydencję na zaproszenie obecnych lokatorów Białego Domu. Panowie najpierw zamknęli się na rozmowę w cztery oczy w Gabinecie Owalnym, który Obama zobaczył pierwszy raz w życiu. Potem dołączyli do żon, by przejść się po prezydenckiej rezydencji. Zwiedzili m.in. słynną sypialnię Lincolna, siłownię i pokoje dziecinne, w których niedługo zamieszkają dwie córki nowego przywódcy. Po czym panowie ponownie zaszyli się w Gabinecie Owalnym, zostawiając żonom dyskusję o problemach związanych z wychowywaniem dzieci w Białym Domu. Rozmowy podobno były „dobre, konstruktywne, prowadzone na luzie i po przyjacielsku”.

[b]Wszystko o i po wyborach w naszym [link=http://www.rp.pl/temat/80250.html]serwisie - zobacz więcej[/link][/b]

Według „Washington Post”, powołującej się na źródła w sztabie prezydenta-elekta, administracja Obamy zamierza zmienić strategię prowadzenia wojny w Afganistanie. Zdaniem waszyngtońskiego dziennika Obama – który podczas kampanii wielokrotnie powtarzał, że to Afganistan, a nie Irak ma kluczowe znaczenie w walce z islamskimi fundamentalistami – chce wysłać do tego kraju dodatkowe oddziały i liczy na wsparcie sojuszników. Planuje jednocześnie zwiększyć współpracę regionalną w celu ugaszenia konfliktu. Obóz Obamy nie wyklucza rozmów z Iranem – zarówno w tej sprawie, jak i w kwestiach związanych z wojną iracką. Popiera podjęte przez władze afgańskie próby porozumienia się z ugodowymi siłami talibów i zamierza odejść od prób budowania demokracji w tym kraju na rzecz jego stabilizacji.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017