52-letni kierowca ciężarówki z Londynu Andrew Cunningham został już skazany za gwałt na 13-letniej dziewczynce. Spędził cztery miesiące w więzieniu, a po wyjściu wielokrotnie był oskarżany o seksualne ataki na dzieci. Ostatnio postawiono mu nowe zarzuty: molestowanie dwuletniego dziecka. Cunningham nie pojawi się już jednak w sądzie.
Policja znalazła jego ciało w przyczepie kempingowej, w której żył na południu Londynu. Był nagi, a na jego ciele znajdowało się wiele głębokich ran od pchnięcia nożem. Na głowie, karku i klatce piersiowej. Genitalia mężczyzny zostały zaś „poważnie okaleczone”. – Wszyscy w okolicy wiedzieli, że jest pedofilem. Myślę, że to był zaplanowany atak – powiedział gazecie „Daily Mail” Wazir Zadran, sprzedawca z pobliskiego sklepu z rybami.
Również policja jest pewna, że morderstwo było powiązane z pedofilskimi skłonnościami Cunninghama. – Doskonale rozumiem, że ludzie są zszokowani działaniami pedofili, ale nie powinniśmy wymierzać sprawiedliwości własnymi rękami – powiedział Donald Findlater z organizacji zwalczającej dziecięcą pornografię Lucy Faithfull Foundation.
Zdania tego nie podzielają jednak członkowie lokalnej społeczności, którzy nie ukrywają, że nie żałują Cunninghama. Popiera ich wielu brytyjskich internautów. „Po co tracić czas i pieniądze policji na śledztwo?” – pytał w piątek na forum „Daily Mail” PB. Niejaka Julie dodała zaś: „Ten człowiek spędził cztery miesiące w więzieniu za gwałt na 13-latce! Skoro sądy dają takie niskie wyroki za takie straszne zbrodnie, to nie ma nic dziwnego w tym, że ludzie biorą sprawy w swoje ręce.”