Weteran salonów na czele CIA

Dyrektor CIA nie musi mieć dużego doświadczenia w wywiadzie – uznał Barack Obama. Chce powierzyć agencję Leonowi Panetcie, byłemu szefowi gabinetu Billa Clintona

Publikacja: 06.01.2009 17:20

Leon Panetta

Leon Panetta

Foto: AFP

Leon Panetta to postać dobrze znana waszyngtońskim elitom politycznym: były kongresmen, szef gabinetu Clintona, członek wielu wpływowych organizacji i komisji. Teraz ma zostać dyrektorem Centralnej Agencji Wywiadowczej.

Dotychczasowe nominacje Obamy wzbudzały uznanie nawet wśród jego przeciwników, ta jednak spotkała się z mieszanymi uczuciami, także wśród demokratów. Senator Dianne Feinstein, która ma wkrótce objąć stanowisko przewodniczącej Senackiej Komisji Wywiadu (która zatwierdza nominacje szefów agencji wywiadowczej), dowiedziała się o wszystkim z mediów i nie kryła sceptycyzmu.

– Moje stanowisko w tej sprawie jest od dawna takie, że najlepiej dla agencji byłoby, gdyby na jej czele stał profesjonalista – oświadczyła. Podobne zdanie ma na ten temat jej poprzednik na czele komisji John Rockefeller. Stwierdził, że ma „dużo uznania” dla Panetty, ale jego wybór wprawił go w konsternację. Według Rockefellera agencją dowodzić powinien specjalista, nie polityk.Na początku lat 60. Panetta służył w wojsku jako oficer wywiadu w jednej z jednostek w Kalifornii. Na tym kończy się jego doświadczenie w tej dziedzinie, jeśli nie liczyć prezydenckich briefingów, których wysłuchiwał, pracując w Białym Domu. Dla speców jest całkowitym ignorantem.

– Będzie outsiderem, ale wydaje się, że prezydent właśnie tego oczekuje od nowego szefa CIA: perspektywy człowieka z zewnątrz. Środowisko wywiadowcze wiele straciło w oczach Amerykanów. Mam na myśli takie kwestie, jak 11 września czy wojna w Iraku – stwierdził Lee Hamilton, były kongresmen i przewodniczący komisji badającej okoliczności zamachów terrorystycznych z 2001 roku.

70-letni Panetta to weteran waszyngtońskiej sceny politycznej. W połowie lat 70. trafił do Kongresu, gdzie spędził prawie dwie dekady. W 1993 roku odszedł z Kapitolu do pobliskiego Białego Domu. Tam najpierw zajmował się budżetem, a potem został szefem gabinetu prezydenta Billa Clintona. Po odejściu z tego stanowiska w 1997 roku zajmował się działalnością akademicką i społeczną, między innymi na rzecz ochrony środowiska.

Zespół Baracka Obamy długo poszukiwał na stanowisko szefa Centralnej Agencji Wywiadowczej kogoś, kto nie miałby żadnego związku z krytykowanymi przez nowego prezydenta metodami walki z terrorystami, jakie przyjęto pod rządami George’a W. Busha. CIA stworzyła między innymi sieć tajnych więzień w różnych częściach globu (prawdopodobnie jedno w Polsce) i stosowała wobec schwytanych członków al Kaidy brutalne techniki przesłuchiwania, uznawane przez wielu za tortury. Poparcie dla tych metod sprawiło, że obecny szef agencji, powszechnie ceniony generał Michael Hayden, nie będzie mógł pozostać na stanowisku.

Podobny problem ma były wysoki oficer CIA John Brennan, który w zespole przejściowym prezydenta elekta jest odpowiedzialny za prace związane z wywiadem. Brennan pracował w agencji w czasie, gdy opracowywała kontrowersyjne metody walki z terrorystami. Natomiast Panetta był jednym z najgłośniejszych krytyków tego systemu. W jednym z niedawnych artykułów na łamach amerykańskiej prasy wzywał Baracka Obamę, by po objęciu urzędu ogłosił, że władze Stanów Zjednoczonych zrywają ze stosowanymi za rządów Busha metodami.

Szef Pentagonu w administracji Clintona William Perry uznał wybór Panetty za strzał w dziesiątkę.

– CIA przede wszystkim potrzebuje silnego, stabilnego zarządzania na samej górze i on potrafi je zapewnić – stwierdził.

Jak podaje telewizja ABC, o nominacji pochlebnie wypowiedział się także były dyrektor CIA George Tenet.

Leon Panetta to postać dobrze znana waszyngtońskim elitom politycznym: były kongresmen, szef gabinetu Clintona, członek wielu wpływowych organizacji i komisji. Teraz ma zostać dyrektorem Centralnej Agencji Wywiadowczej.

Dotychczasowe nominacje Obamy wzbudzały uznanie nawet wśród jego przeciwników, ta jednak spotkała się z mieszanymi uczuciami, także wśród demokratów. Senator Dianne Feinstein, która ma wkrótce objąć stanowisko przewodniczącej Senackiej Komisji Wywiadu (która zatwierdza nominacje szefów agencji wywiadowczej), dowiedziała się o wszystkim z mediów i nie kryła sceptycyzmu.

Pozostało 84% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017