12 pierwszych schronów ma być wystawionych na przetarg pod koniec kwietnia. Ceny wywoławcze są zachęcające. Za wynajęcie na rok metra kwadratowego schronu trzeba będzie zapłacić tysiąc rubli, czyli sto złotych. Są jednak pewne ograniczenia. Najemcy nie będą mogli dokonywać przeróbek pomieszczeń, a w razie potrzeby będą musieli opróżnić schron w ciągu 6 godzin.
Przewiduje się, że w schronach powstaną parkingi, stacje napraw samochodów czy hurtownie towarów.
W Moskwie jest ponad 150 schronów. Jak pisze "Komsomolskaja Prawda", specjaliści od obrony cywilnej przyznają, że w razie konieczności mogłaby się w nich schronić się jedynie połowa mieszkańców stolicy Rosji.