– Wielki głód spowodowali przedstawiciele ukraińskiej władzy, ukraińskiej partii komunistycznej i oddziałów karnych istniejących na terytorium tej republiki – mówił Naływajczenko w wywiadzie dla rosyjskiej „Niezawisimoj Gaziety”. – Dlatego o pretensjach wobec innych, w tym Rosji, nie może być mowy. Swoją hipotezę oparł na odtajnionych dokumentach.
Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) podporządkowany jest prezydentowi Wiktorowi Juszczence. W maju w 17 obwodach Ukrainy SBU wszczęła śledztwo w sprawie zbrodnidokonywanych na ludności ukraińskiej w latach 1932 – 1933. Sporządziła (nieopublikowaną) listę 136 nieżyjących osób obarczonych winą za zbrodnię. Przeciwnicy tej sprawy zarzucali SBU, że chce „osądzić cmentarz”.
Zdaniem prof. Wołodymyra Wasyłenki, przedstawiciela Ukrainy w Radzie Praw Człowieka ONZ, niefortunna wypowiedź Naływajczenki mogła być wyrwana z kontekstu. – Z politycznego punktu widzenia odpowiedzialność za zbrodnię spada na reżim stalinowski panujący w ZSRR. Suwerenność ówczesnej Ukrainy w strukturze, w której najważniejszą rolę odgrywali bolszewicy, była fikcją – mówi „Rz” prof. Wasyłenko.
– Ideologiem i organizatorem wielkiego głodu na Ukrainie była centralna partyjna struktura ze Stalinem, Kaganowiczem i Mołotowem na czele. Ukraińscy komuniści, owszem, uczestniczyli w zbrodni, jednakże byli tylko wykonawcami – dodał.
[wyimek]Zdarzało się, że na Ukrainie umierało z głodu ponad 25 tysięcy osób dziennie [/wyimek]