– Zapraszamy wszystkich, wstęp jest wolny – mówi „Rz” Juan Carlos Ortega, jeden z założycieli istniejącego od 1977 roku klubu IPMS Mexico zrzeszającego ponad pół miliona kolekcjonerów modeli z całego kraju. – Nagrodami będą modele polskiej produkcji, rarytas w Meksyku – dodaje.
– Od dawna organizujemy konkursy modelarstwa wojennego. Tym razem bardzo ważna, i wysoko oceniana, będzie możliwie najpełniejsza dokumentacja wystawianych modeli – dodaje nasz rozmówca. – Chcemy wiedzieć, kiedy, gdzie i z jakim skutkiem walczyła każda maszyna. Wiedza o wojnach w Europie jest w Meksyku niezbyt dogłębna. Mamy nadzieję, że nasz skromny wkład zachęci, zwłaszcza młodych Meksykanów, do lepszego poznania historii świata.
Co było najtrudniejsze? Juan Carlos Ortega odpowiada bez wahania: – Zdobycie modeli polskiej produkcji, chociaż pomaga nam bardzo eBay. Nie wszystkie przesyłki dochodzą jednak w dobrym stanie. A zrozumienie instrukcji to prawdziwa łamigłówka.
Konkurs odbędzie się od 4 do 5 września. Modele oceniane będą przez członków klubu IPMS (wykonanie) i pracowników Ambasady RP (dokumentacja historyczna). Przy okazji konkursu wystawione będą pamiątki związane z udziałem Polski w II wojnie światowej, prezentowane będą też książki i filmy o tematyce wojennej.
[i]Radosław Ciesielski z Meksyku [/i]