FSB intryguje na Ukrainie?

Kreml aktywnie uczestniczy w walce politycznej na Ukrainie – twierdzi rosyjski oligarcha Borys Bierezowski

Aktualizacja: 20.10.2009 23:21 Publikacja: 20.10.2009 21:32

Wiktor Janukowycz

Wiktor Janukowycz

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

Afery stały się już elementem walki przedwyborczej na Ukrainie. Deputowani Partii Regionów kierowanej przez Wiktora Janukowycza oskarżyli o gwałcenie dzieci w obozie (kiedyś pionierów) w Arteku na Krymie trzech deputowanych Bloku Julii Tymoszenko (BJuTy).

W sprawę miał być też zamieszany dyrektor stworzonej przez Bierezowskiego Międzynarodowej Fundacji Wolności Obywatelskich Artiom Diegtiariew. Bierezowski oświadczył wczoraj, że politykami oskarżającymi jego i ludzi Tymoszenki steruje rosyjska służba bezpieczeństwa FSB. W wywiadzie dla kijowskiej gazety „Siegodnia” stwierdził też, że to Władimir Putin stoi za otruciem Wiktora Juszczenki.

Odpowiedzią ludzi Julii Tymoszenko na aferę wokół Arteku jest oskarżenie Janukowycza, że w młodości brał udział w zbiorowym gwałcie.

– O przestępczej działalności Janukowycza mówię od 2004 r. Zwracałem się z tym do prezydenta Leonida Kuczmy. Bez skutku. Janukowycz i tak został mianowany przez niego premierem – mówi „Rz” Hryhorij Omelczenko, deputowany BJuTy.

Janukowycz dwukrotnie siedział w więzieniu. W 1967 r. odsiedział rok i siedem miesięcy za grabież. W 1970 r. skazany został za spowodowanie uszkodzenia ciała. W 1978 r. oba wyroki uległy zatarciu.

Wiadomo, że był członkiem gangu zrywającego kobietom złote łańcuszki, a mężczyznom – futrzane czapki. W sprawie „uszkodzenia ciała” przeciwnicy Janukowycza dowodzą, że chodziło o gwałt, a zwolennicy – że usiłował ratować kobietę przed chuliganami. Dokumenty obu spraw zostały zniszczone.Otoczenie Janukowycza odpiera ataki.

– Politycy splamieni skandalem w Arteku chcą odwrócić od siebie uwagę. To typowe działa przedwyborcze – mówi „Rz” Ołeksij Płotnikow, deputowany Partii Regionów.

Według ekspertów w Kijowie kampania, która oficjalnie zaledwie się rozpoczęła, już jest niezwykle brutalna.

– Liczę na zdrowy rozsądek politycznych liderów, w przeciwnym razie sytuacja może się wymknąć spod kontroli – ostrzega „Rz” Wołodymyr Fesenko, szef Instytutu Badań Politycznych w Kijowie.

Afery stały się już elementem walki przedwyborczej na Ukrainie. Deputowani Partii Regionów kierowanej przez Wiktora Janukowycza oskarżyli o gwałcenie dzieci w obozie (kiedyś pionierów) w Arteku na Krymie trzech deputowanych Bloku Julii Tymoszenko (BJuTy).

W sprawę miał być też zamieszany dyrektor stworzonej przez Bierezowskiego Międzynarodowej Fundacji Wolności Obywatelskich Artiom Diegtiariew. Bierezowski oświadczył wczoraj, że politykami oskarżającymi jego i ludzi Tymoszenki steruje rosyjska służba bezpieczeństwa FSB. W wywiadzie dla kijowskiej gazety „Siegodnia” stwierdził też, że to Władimir Putin stoi za otruciem Wiktora Juszczenki.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019